Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: przeziebony wąż

  1. #1

    przeziebony wąż

    Siema!!
    Niestety nowo nabyty wąz przeziębił sie w trakcie transportu. Nie moge go zabrać do weta ponieważ jest to jad jadowity.MINIMLANA ilośc sluzu z pyska (nie ma z nosa) i brak apertytu. Wąz ma w dzień 30-34 stopnie a w nocy 25-28 stopni. Pryskam go i daje do picia wode z preparatem waitaminowym oraz rozpuszczoną witaminą C. Co jeszcze moge zrobić ??


  2. #2

    Re: przeziebony wąż

    Dać zwierzęciu spokój odpowiednia temperaturę i sprwadzać co jakiś czas jego zachowanie i czekać na łud szczęścia.
    Nic więcej nie możesz chyba zrobić.

  3. #3
    Jarek Zajączkowski
    Guest

    Re: przeziebony wąż

    No tak - jeśli to początki zapalenia płuc - bez antybiotyku trudno się obejść (Aeromonas hydrophila). Pozostaje optymalizacja środowiska i obserwacja z daleka. Czy znajdziesz w Polsce gabinet z surowicą gdzie lekarz odważy się pomóc? Może w warszawskim ZOO?

    Przykra sytuacja , z której wniosek może być zakończeniem debaty o wężach jadowitych.

    Mam jednak nadzieję, że tym razem wszystko zakończy się dobrze i Twój wąż poradzi sobie z zagrożeniem samodzielnie


  4. #4

    Re: przeziebony wąż

    Stan weża nie pogarsza się. mam nadzieje że wszystko bedzie OK. Dziękuje za rady. Nie jest to wąz bardzo niebezpieczny. Grzechotnik z rodzaju Trimeresurus.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •