-
przeziebony wąż
Siema!!
Niestety nowo nabyty wąz przeziębił sie w trakcie transportu. Nie moge go zabrać do weta ponieważ jest to jad jadowity.MINIMLANA ilośc sluzu z pyska (nie ma z nosa) i brak apertytu. Wąz ma w dzień 30-34 stopnie a w nocy 25-28 stopni. Pryskam go i daje do picia wode z preparatem waitaminowym oraz rozpuszczoną witaminą C. Co jeszcze moge zrobić ??
-
Re: przeziebony wąż
Dać zwierzęciu spokój odpowiednia temperaturę i sprwadzać co jakiś czas jego zachowanie i czekać na łud szczęścia.
Nic więcej nie możesz chyba zrobić.
-
Re: przeziebony wąż
No tak - jeśli to początki zapalenia płuc - bez antybiotyku trudno się obejść (Aeromonas hydrophila). Pozostaje optymalizacja środowiska i obserwacja z daleka. Czy znajdziesz w Polsce gabinet z surowicą gdzie lekarz odważy się pomóc? Może w warszawskim ZOO?
Przykra sytuacja , z której wniosek może być zakończeniem debaty o wężach jadowitych.
Mam jednak nadzieję, że tym razem wszystko zakończy się dobrze i Twój wąż poradzi sobie z zagrożeniem samodzielnie
-
Re: przeziebony wąż
Stan weża nie pogarsza się. mam nadzieje że wszystko bedzie OK. Dziękuje za rady. Nie jest to wąz bardzo niebezpieczny. Grzechotnik z rodzaju Trimeresurus.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum