Niestety to jeden z najczęstszych błędów w hodowli gadów. Wąż leżący we względnie chłodnym otoczeniu próbuje się ogrzać przstawiając część ciała do gorącej powierzchni. Robi to tak jakby nie czuł, że jest gorąca, a potem dochodzi o uszkodzeń naskórka, martwicy i naprawdę poważnych kłopotów. Radzę obejrzeć brzuch węża czy nie ma śladów poparzeń.