Cześć to znowu ja. Witam wszystkich

Dwa dni po kupnie tego Boasa zauważyłem na jego ciele małe czarne okrągłe roboczki. W sklepie w którym go kupowałem powiedziano mi że to roztocza i dostałem obroże dla psa - taką na owady i kleszcze itd. miało pomóc. Włożyłem ją do terarium jednak to nic nie pomaga. Nie jest tych robaków dużo. Po pracy kiedy go wyciągam znajduje może 2-3 nie więcej. Może są jakieś inne lepsze sposoby pozbycia się tego robactwa. Za około 2 tygodnie zmieniam terrarium, czy te małe kuta.... są bardzo groźne dla węża czy te dwa tygodnie wytrzyma. Aha boasa kąpałem kilka razy, przegotowałem wszystko co znajduje się w tera, zmieniłem torf, wzasadzie wszystko co można zrobić już myślałem, że wszystko ok., a tu taki h... wczoraj znowu znalazłem kilka na boasku.

Proszę radę jak wy poradziliście sobie z tym robactwem bo wiem, że wcześniej czy później każdego to czeka.

Kawior
Pozdrowienia