Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 29 z 29

Wątek: Jak zlapać wróbla?

  1. #21
    Łukasz U.
    Guest

    Re: Jak zlapać wróbla?

    Wbrew pozorom Gołąb jak każdy inny ptak ma spore szanse w zetknięciu z Sokołem inaczej sokoły wyrzały by wszystkie ptaki a potem same wyzdychały z głodu. Z moich obserwacji podczas polowania z sokołem wynika że ok. 1/5 ataków sokoła kończy sie sukcesem. i mówimy tu o sokole ćwiczonym i szkolonym do polowań któremu pomaga sokolnik. Ponadto sokół nie poluje na wszystko co widzi a przystępuje do ataku jedynie wtedy kiedy uzna że ma szanse "wygrać". Dla purystów pod pojęciem sokół rozumiemy pustułki sokoły jastrzębie i orły, oczywiście w żargonie sokolników. A jako ciekawostkę z sokołami (samicami orłów) można polować na wilki. Byłem światkiem takiego polowania we francji.

  2. #22
    Kosmitek
    Guest

    Re: Jak zlapać wróbla?

    Nie wiem jak to jest z wami, ale dla mnie podoba się wlaśnie w wężach to, że połowa ludzi ich nie akceptuje, boi się ich i sklamalbym żebym powiedział, że nie sprawia mi przyjemności jak patrzę, gdy taki gad dusi, a następnie pożera swą ofiarę. Tego jak podałem swemu wężowi pierwszą mysz chyba do końca życia nie zapomnę. Na początku biegała sobie po terra przez kilka godzin i już myślalem, że bedę musiał ją wyjąć. Kiedy sobie siedziałem w pokoju niespodziewanie nastąpił atak na biedną myszkę, uwierzcie mi myślalem, że dostanę zawału serca, ale chyba o to w tym wszystkim chodzi, żeby obserwować w terra naturalne instynkty zwierząt. Nie jestem jakimś tam sadystą, ale takie są prawa natury. Wydaje mi się, że prawie każdy ko myśli powaznie o terraystyce chce swym pupilkom zapewnić jak najlepsze warunki. I tu może zaskoczenie, ale rozumiem postawę Lukasza, który bronił zaskrońców. Sam uważam, że to sadyzm wsadzać węża do akwarim lub do jakiegoś sloika wepchnać mu mysz i czekać az zdechnie. Może wydaje się to absurdalne, ale rodzime gatunki gadów są dużo trudniejsze w hodowli niz ich egzotyczni krewni.

  3. #23
    Kosmitek
    Guest

    Re: Jak zlapać wróbla?

    I mam jeszcze jedno pytanie dlaczego jestem inteligentny inaczej, jezeli pragnę swym pupilkom zapewnić jak najlepsze warunki, a z mojego punktu widzenia to podawanie jednodniówek jest bardzie brutalne niz np. świnek morskich, czy golebi. Jeżeli hoduj ktoś hoduje weże powinien zaakceptować ich potrzeby zywieniowe, bo dojdziemy do absurdu. Jeżeli ktoś ma jakieś opory do podawania tym gadom np. mysich noworodków to niech się raczej nie bierze za hodowle węży, albo przynajmniej zacznie hodować swierszczojady, które są o wiele trudniejsze w hodowli i z pewnoscia sie rozczaruje. Sam zaobserwowałem, że osoby które brzydzą sie podawanim gryzoni wężom traktują je gorzej, zadziej zaglodają do terra. Dodajmy do tego jeszcze pogryzienie przez węża i już znajdujem ogłoszenie na na forum sprzedam. A takie przypadki tu sie zdarzaly, ze niektorzy sie rozmyslali po tygodniu. Jak sobi przypominam to jakas Ania tak szybko nacieszyla sie swoim połozem zbożowym.

  4. #24

    Re: Jak zlapać wróbla?

    Nie. Sokół dziki poluje wtedy kiedy jest głodny. Co więcej pojedyńczy gołąb odłączony od stada nie tylko zostanie upolowany ale i zostanie upolowany na pewno:-) Gołębie żyją w stadach tylko po to aby unikać ataków ptaków drapierznych. Eh i ptaki drapierzne nie "wyżerają" tylko
    polują co pomaga również w "ulepszaniu" populacji miedzy innymi gołębi.


  5. #25
    Łukasz U.
    Guest

    Re: Jak zlapać wróbla?

    Masz racje ale zdolność do udanych polowań jest czynnikiem ograniczającym populacje. nie chodziło mi o to że sokół to krwiożercze bydle które wyżre wszystko a potem zdechnie, tylko jeżeli sokół żeczywiście byłby tak dobry jak go posądzasz to jego populacja rozrosła by sie nadmiernie. Kolejne pary były by w stanie wykarmić wszystkie pisklęta, i doszło by do tego o czym mówiłem ale skończmy już temat sokolnictwa bo ja mogę długo a nie jest to temat i zaśmiecamy forum.

  6. #26
    Łukasz U.
    Guest

    Re: Jak zlapać wróbla?

    Kosmitek jesteś inteligentny inaczej bo sie do tego poczuwasz nigdzie nie napisałem że ten epitet jest skierowany do ciebie. Nie przecze że węże należy karmić taką karmą żeby zachować je w dobrym zdrowiu. Nazywam jedynie rzeczy po imieniu i łapanie czegokolwiek co sobie dziko żyje i to bez względu na to czy to do chodowli czy do skarmienia nazywam głupotom a osobe która to robi cymbałem. Zwierzęta dzikie dzielą sie na takie które można odławiać bo są w tym celu chodowane przez myśliwych wędkarzy itp. ich odławianie jest, objęte całą masą zakazów nakazów itp. i takie które mają sobie spokojnie żyć cobyśmy mogli cieszyć sie ćwierkaniem i pełzaniem nie tylko na filmach dokumentalnych i w zoo ale równierz na dworze.

  7. #27

    Re: Jak zlapać wróbla?

    Kosmitek, "jakaś Ania" to ja. Nigdy nie oddaję zwierząt ze względu na to, że się nimi nudzę. Hodowlę mam dość rozwiniętą. Nie jestem jakąś tam dziesięciolatką. Chciałam prosić, że jak nie wiesz, o co chodzi, to nie pisz. Owszem, mam węże zbożowe (parę) i sprzedawałam ich młode. Nie dlatego, że się znudziłam, lecz dlatego, że były rozmnożone i nie potrzeba mi 10 zbożówek. Chyba nie jestem jedyna, która sprzedaje "nadwyżki" swoich zwierząt, co? Czyżbym jako jedyna w Polsce hodowała i sprzedawała zwierzęta??? A jak ktoś się "znudzi" swoim wężem lub nie chce już go hodować bo zmienia profil, chyba nie ma nic w tym złego, że chce sprzedać? A co, lepiej jest wypuścić do Polskich lasów? Więc jak nie wiesz, to nie mów.
    Pozdrawiam.

  8. #28

    Re: Jak zlapać wróbla?

    A węże nadrzewne w Polsce polują na wróble i pomagają w "ulepszaniu" populacji:-)))) To są dwie różne rzeczy - w Polsce węże nie zjadają wróbli bo nie ma węży!!!! W wielu krajach podchodzono podobnie i zobacz teraz jak wygląda Nowa Zelandia czy Australia - chodzi mi o plagę myszy i szczurów. Pamiętaj że łapiąc i zabijając wróbla w Polsce ingerujesz w przyrodę tak samo jak zabijając węża w Tajlandi.
    Pomyśl o tym.

    Nie polecam odłowionej zwierzyny jako pokarm również z innego względu - który może bardziej trafi do terrarysty niż ochrona zwierząt które uznaje za karmę: pasożyty i choroby.
    Zwierzęta z hodowli są zdrowsze i generalnie wolne od pasożytów, czego nie można powiedzieć o zwierzętach na wolności.
    Jeśli nie trafia do Ciebie argument ingerencji człowiekia w prawa przyrody (w końcu to człowiek przywlókł nadrzewnego węża do Polski dla w łasnego widzimisie), to pomyśl o zdrowiu i życiu swojego węża.

    To nie jest atak personalny na nikogo, myślałem tylko że terraryści są ludźmi, którzy z zamiłowania do przyrody i chęci poszerzenia wiedzy przez obserwacje hodują egzotyczne zwierzęta. A czasami mam wrażenie że to banda gówniaży którzy chcą szpanować swoimi pytonami i legwanami przed kumplami i koleżankami z klasy:-(

    Sorry za mocne słowa, ale sądzę że jako terraryści powinniśmy bardziej dbać o przyrodę niż pozostali ludzie, którzy zabiliby Twojego węża ze strachu przed nieznanym:-(

    Pozdrawiam wszystkich, trochę zniesmaczony


  9. #29
    Robert S.
    Guest

    Re: Jak zlapać wróbla?

    Rozepnij rosporasa ,weż nóż ,i ciach!!!!!!!!!!!! Przecież możesz kupić małe kurczaki.ale jeśli bardzo pragniesz je łapać to rób to poza sezonem lęgowym.pozdr.robert.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •