-
problem z lepidodactylus lugubris
witam
30.07 wykluły mi się dwa młode i niby wszystko jest ok jedzą i załatwiaję się normalnie, bez problemu chodzą po szybach nie ześlizgują się, ale jedna rzecz niedaje mi spokoju starszy jest troszke mniejszy i bardziej nieporadny (troche trwa zanim uda mu się trafić w świerszcza i go zjeść) a do tego ogon nosi cały czas w górze wywinięty jak u skorpa. pytam na wszelki wypadek bo może brak mu jakiś witamin lub ma problem z przyswajaniem wapna.czy jechać z nim do weta czy coś mu podać, a może zostawić w spokoju?
pozdrawiam kinga
-
Re: problem z lepidodactylus lugubris
A podajesz mu pokarm posypany np: starą sepią lub vibowitem. Nieporadność to normalna rzecz , ale o ogonie wywiniętym do gury jeszcze nie słyszałem. Masz może jakieś zdjęcia?? Mam jeszcze jedno pytanie , jak inkubowałeś jajka( w jakim inkubatorze i w jakiej temperaturze).
-
Re: problem z lepidodactylus lugubris
dostają calcium pantothenicum 0,1 rospuszczone w wodzie i reptivite. inkubowalam w małym terrarium 29-30 C wilgotność 80-90%.
ps. tak wogule to z nim wszystko ok tylko dziwi mnie ten ogon myślałam że może ktoś się spotkał z czymś takim.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum