witam

30.07 wykluły mi się dwa młode i niby wszystko jest ok jedzą i załatwiaję się normalnie, bez problemu chodzą po szybach nie ześlizgują się, ale jedna rzecz niedaje mi spokoju starszy jest troszke mniejszy i bardziej nieporadny (troche trwa zanim uda mu się trafić w świerszcza i go zjeść) a do tego ogon nosi cały czas w górze wywinięty jak u skorpa. pytam na wszelki wypadek bo może brak mu jakiś witamin lub ma problem z przyswajaniem wapna.czy jechać z nim do weta czy coś mu podać, a może zostawić w spokoju?

pozdrawiam kinga