Pytanko - ważne

[Lukas_d2005]

Mam pytanie.
Stałem się niedawno psiadaczem ślicznego małego brodcza (11 cm).
Ma świetlówkę UVB i ogrzewanie,witaminy wapno i wszystko :P
Jednak teraz pojawiło się zwiątpienie,bo moje mama upiera się żeby wyjechać na 7-10 dni. Oczywiste jest że nie zabiore ze sobą 80 cm terra i tu moje pytanie,czy nie byłoby wystarczające na tak krótki okres zażywanie długich kąpieli słonecznych? Reszta czyli witaminy,ogrzewanie i wapno będzie tylko jest problem ze świetlówką.
Czy lepiej może ustawić programowalny włącznik światła i ogrzewania i dać jej więcej świerszczy żeby sobie polowała co jakiś czas (do tej pory je dobrze). Wilgotność zapewniałaby parująca woda z tacki (służy również agamce jako basenik) .

Co wy byscie zrobili na moim miejscu? Bo jest jeszcze mżliwość zostawienia jej w sklepie zoologicznym ale co do tego nie jestem pewien... Co prawda jest tam zaprzyjaźniona sprzedawcdzyni ale jej racje opieki nad gekonem murowym(oprócz żołwia stepowego jedynego gada w sklepie) ogranicza się do wrzucenia mu wielkiej porcji mączników która mu starcza na dwa tygodnie...No i poza tym dym z fajek :/ ....

[koleś]

najwazniejsza woda... bez zarcia wytrzyma

[Lukas_d2005]

Nie no wode by miała nepweno tylko ....Eh no już sam nie wiem :P Się zobaczy

A i czy wasze małę agamki też nie są płochliwe i nie uciekają przy próbach brania na rękę i potem siedzą spokojnie?
Moja jest zadziwiająco spokojna,tylko się ruszy jak zbytnio rekę przechylę żeby mieć pewniejszy grunt :P
Jak mi siedziała na ręce to zlizywała sok z kawałka arbuza :] Czy to już jakieś przyzwyczajenie do kontaktów z ludxmi (miałą o małego przecież) czy młodzieńcza niewiedza ?

[olas]

ja tam bym u kumpla zostawił
prawie zawsze trafia sie ktoś kto chce przechować

[pebe]

No tak, tylko ze nie kazdy ma znajomego ktory akurat hoduje agame brodata... Dorosle bez problemu wytrzymalyby tydzien bez jedzenia, jednak przy takim maluszku to jest to juz dosc ryzykowna sprawa. Ja osobiscie mimo wszystko dalbym ja na przechowanie do sklepu na ten czas, w koncu nie wyjezdzasz na pol roku tylko na kilka-kilkanascie dni, a tyle w troszke gorszych warunkach przeboleje. Na pewno jest to mniejsze zlo niz zostawic takiego malucha bez jedzenia na tyle czasu, bo 10 dni to dla takiej malutkiej agamki dosc duzo.

[Lukas_d2005]

NApewno by nie zostala bez jedzenia - usunąłbym z terra kryjówki i wpuścił więcej świerszczy,ale ja poważnie zastanawiam się nad zabraniem jej ze sobą gdybym tylko miał
oprawkę na taką świetlówkę to by było bez problemu ale raczej pokrywy od terra nie wezmę :/
Bo myślę że kilka dni (wyjazd na tydzień) wytrzymałaby bez UVB na kąpielach słonecznych prawda?
Nikt z moich znajomych brodaczy nie hoduje...jest koleś co by się nią zajął ale jego doswiadczenie z gadami jest takie,że je oglądał przez szybe i na tym się kończy więc mam wątpliwości :/