pokarm dla jemena (10-12cm)

[wh6fxe]

ALe ja nie mowie ze dieta bedzie ciagle taka sama bedzie opierala sie na jednym typie pokarmu ale beda tez urozmaicenia.

P.S. nie lubie ludzi "wiedzacych co ja mysle i co zrobie badz jak postepuje.".

[Adamek]

nikt niewie ale można sie domyśleć słuchając że chcesz karmic kamka samymi muchami. Moje zimą jak nie mam dostępu do planktonu oprócz świerszczy dostawały karaczany owoce mączniaki szarańcze drewnojady oczywiscie mączniak i drewnojad w malych ilościach) i kilka innych. Teraz praktycznie jedzą plankton łąkowy (nie podarują nawet owocowki ) :P Pamiętaj o witaminnach i wapniu no i UV :]

[RobertM]

Dieta oparta tylko na bezkregowcwch z hodowli nie będzie tak różnorodna jak na bezkręgowcach z łąki bo po prostu liczba gatunków, które się do tych celów hoduje jest ograniczona... Dlatego zachęcam wszystkich do zbierania "planktonu łąkowego". Jedynym warunkiem jest posiadanie czerpaka entomologicznego i silnych rąk do "zamiatania" łąki.

[RobertM]

wh6fxe:
"no tak....... ale nie mozna kamka karmic TYLKO muchami?? musza byc oprocz tego swierszcze lub karaczany?"

Ten post na pewno świadczy o chęci zapewnienia ogromnej różnorodności pokarmowej. Warto czasem poczytać co się samemu pisze.

[Adamek]

A gdzie mozna kupic taki czerpak bo mój prowizoryczny zaczyna sie rozlatywać

[wh6fxe]

To pitanie o tyhc muchach to bylo zdziwienie na posta ktorego napisal jakis tam poprzedni autor postu bo zrozumialem ze mozna karmic kamka samymi muchami a zae troche jzu zwierzatek mam to wiem ze muchy to malo wartosciawy pokarm z tad moje pytanie. Napisalem takze ze zamierzam (jzu mam) hodowle swierszczy (z 2 gatunki) oraz karaczanow (tez 2 gatunki) do tego maczniaki ktore chyba kazdy posiada i muchy ktorych osobiscie nei lubei podawac zwierzaka. Tak wiec jak bys czytal troszke bardziej ze zrozumieniem to nie wypisywal bys teraz glupot.


Pozdrawiam dziekuje za odpowiedzi (niektorych forumowiczow). Temat mozna zamknac bo zaraz zrobi sie offtopic.

[RobertM]

Cieszę się, że masz trochę zwierzatek, ale nie pouczaj ludzi o pasożytach bezkręgowców z łąki o czym nie masz pojęcia . Ja miałem w życiu blisko 150 gatunków gadów i wiem co piszę.

Też miałem czerpak własnoręczny, ale wytrzymał 2 czy 3 lata. Czerpak kupiłem w Czechach i jest świetny, służy mi od lat, jest wygodny, lekki i wytrzymały. Zdarzało się wielokrotnie, że przez nieuwagę "zmiatałem" bezkregowce z kłujacych ostów czy krzaków dzikich róż i nic się nie stało (dzięki dodatkowej osłonie na worku).
Był dość drogi (ok. 100-110 zł), ale warto było kupić. W dłuższej perpektywie to się opłaca, w końcu dzięki niemu można przez blisko pół roku mieć bezpłatny pokarm z łąki. W Polsce o takiej samej konstrukcji, ale nieco innym kształcie i w cenie 95 zł jest do kupienia na:
http://entomon.pl/products.php?catid=15&parent=1&b=0

[Adamek]

Widze że niezłe wykonanie jednak niepokoi mnie jak z takiego czerpaka wyciągac owady wkońcu po przeczesaniu łąki jakoś trzeba przenieść owady do pudełka następnie do terra. Myślalem ze będzie dłuższa siatka i na dole wąższa co znacznie ułatwiło by sprawe. Wydaje mi sie że z tego czerpaka owadu poprostu odfruną.
I jeszcze jedno pytanie: do czego sluzy Parasol entomologiczny ?

[RobertM]

Tak naprawdę to na tym zdjęciu trudno zobaczyć ja się kończy sama siatka, widać raczej tę tkaninę osłaniającą. Musiałoby być zdjęcie z boku, ewentualnie można dopytać. podejrzewam, że kończy się tak, że "plankton" zbiera się na końcu, w końcu siatka pisze, że siatka entomologiczna, ale można dopytać sprzedających. Ja mam siatkę okrągłą, wiec kończy się równowmiernie i jest dość długa. Wydaje mi się, że w Krakowie jest jeszcze jakaś firma sprzedająca siatki. Myślę, że na bezkręgowcach można założyć oddzielny wątek. Owadziarze powinni wiedzieć.

Czerpakiem w dość energiczny sposób "zamiata się" łąkę, bezkręgowce gromadzą się na dnie, po czym ściska się dłonią powyżej tej końcowej części, tak aby zwierzaki nie uciekły. Przystawia słowik i wciska do niego wszystko co się zebrało na dnie czerpaka, dbając o to, aby tkanina dotykała do brzegów słoika. Oczywiście zamknięcie słoika też trzeba zrobić umiejętnie i szybko. Przy wprawnym zrobieniu tego niewiele owadów ucieknie.

Taki słoik ze wszystkim (głównie będą tam nasiona, źdźbła, listki itp.) umieszcza się w lodówce, aby w niskiej temperaturze bezkręgowce stały się powolne. Gdy się oziębią wrzucam całą zawartość na talerzyk w terrarium (wentylacja w terra musi być z drobnej siatki), a kameleony polują. Po kilku godzinach nasiona, trawy i inne niejadalne dla kamków rzeczy zmożna zabrać z terra i wyrzucić. Nie ma obawy, że zimne owady zaszkodzą kameleonom, może się tak zdarzyć w przypadku dużych owadów. Np. dorosłego pasikonika zielonego nigdy nie wrzucam do terra zimnego, gdyż potrzebuje on kilku minut na ogrzanie swego sporego ciała. Natomiast małe bezkręgowce ogrzewają się bardzo szybko i zanim kameleon je złowi i połknie zdążą stracić "lodówkową" temperaturę. "Plankton łąkowy" można trzymać w lodówce jedną dobę, jeśli dłużej większość owadów ginie z powodu wody, która skrapla się na ściankach słoika.

[RobertM]

Mam tę firmę z Krakowa. Trzeba wejść do Mr. Butterfly. Podobno najlepsze czerpaki w PL, cena 122 zł. Jak się zniszczy siatka to można dokupić samą siatkę.

http://voodoo.pl/