Właśnie skończyłam czytać sobie forum "sprzedam" i zauważyłam interesującą rzecz. Mianowicie w prawie każdym poście jest pytanie "dlaczego chcesz sprzedać to zwierzę". Trochę to dziwne. Mnie kiedyś zaatakowano, kiedy napisałam posta o sprzedaży młodych zbożówek. Posypały się posty typu po co sprzedajesz, pewnie ci się znudziły, pewnie są chore... Czy naprawdę potrzebne są te pytania? Jeżeli ktoś pisze posta to z reguły wyjaśnia, dlaczego coś sprzedaje (np. wąż musi być karmiony przymusowo lub z powodu sytauacji rodzinnej) i tyle. Najnowsze posty są pełne pytań "dlaczego, dlaczego, dlaczego..." Po prostu ktoś chce sprzedać i koniec. Tak samo jak pytanie "czemu sprzedajesz te 300 świerszczy...". Nie chcę tu nikogo urazić ani wywołać burzy w szklance wody. Napisałam ten post, ponieważ powoli zaczynają mnie denerwować posty w mojej skrzynce. Połowa z nich, to "dlaczego chcę sprzedać pająki". Dlatego, żebym miała z czego żyć...

Pozdrawiam