Cześć wszystkim!

Wczoraj skonczyłem i próbnie uruchomiłem po raz pierwszy, system zraszający w jednym z moich terrariów. Działa naprawdę super, dysze dają piękną mgiełkę i znacznie podnosi się wilgotność. Do tego mój wąż, który zawsze chował głowę przy spryskiwaniu nie zwraca na "deszcz" uwagi:-)
Dzisiaj dalsza część prób i podłączenie całości to timera elektronicznego - dam znać jakie wyniki:-)

Samodzielnie wykonany, z dostępnych w handlu elementów kosztował mnie ok. 200zł (łącznie z pompką i wszystkimi przewodami).

W najbliższym czasie wrzucę u siebie dokładny opis z rysunkami i zdjęciami - muszę je tylko dobrze zrobić:-)
Myślę, że to może zainteresować większość terrarystów borykających się z problemem wilgotności w terrarium.

Pozdrawiam wszystkich