Słyszałem że najlepsze dla L1 jest pojemniczej na mocz, albo po kliszy. Ale jak je urządzić...? Słyszałem że niezbędna jest jakaś kryjówka i poidełko (byle nie za głębokie by się pajączek nie utopił). Jak to w końcu zagospodarować? Ktoś mówił że najleprzym poidełkiem jest naparstek (taki od szycia) ale czy w nim się pająk nie utopi? W końcu jest on dość głęboki jak dla L1. I czy nie można takiego malucha dać do dużego terrarum? Słyszałem że się gubią, ale czy nie jest to bezpieczniejsze? I jeszcze czy takie opakowanie po kliszy czy pojemniczej na mocz się przykrywa aby pająk nie wyskoczył czy trzyma się odkryte? I w jaki sposób mieżyć wilgotność? Higsometr (czy jakoś tak) nie wejdzie do tak małego pojemniczka. I jeszcze może jakiś własne sugestie lub spostrzeżenia będziecie pisać. Za każdy post będe bardzo wdzięczny! Jak macie zdjęcia takich małych "terrariów" to przysyłacie na frycha@poczta.onet.pl

P.S. Jeszcze nie mam pająka i będe kupował Smithi dopiero po wakacjach, jak już niegdzie nie będe wyjeżdzał...

Pozdrawiam!!!