dopiero zaczynam moja zabawe z terrarystyka ale ze zwierzetami stycznosc mam nie od dzis i dosc szybko sie ucze . zbudowalem terrarium typu tropikalnego (177x38x60, dł x szer x wys). rosliny co prawda jeszcze niewielkie i terrarium nie skonczone (w srodku bedzie wsatwiony jeszcze gliniany basen z woda ale jeszcze sie wypala w piecu) i mam zamiar posadzic dodatkowo jakies rosliny pnace kolo scian, bo wydaja mi sie troche lyse. kazde propozycje co do modernizacji beda mile widziane. jednak teraz pojawil mi sie pewien problem natury: co moglbym do niego wpuscic?
na poczatku robilem je z mysla o anolisach zielonych (bardzo spodobal mi sie ten gatunek), potem pomyslalem o anolisach kubanskich (jednak stwierdzilem ze minimalne terrarium podane w opisie jest troche wieksze od mojego), rozwazalem takze felsume madagaskarska (kolega jednak powiedzial ze jej odchody sa dosyc "plynne" i ze potrafi zabrudzic cala sciane, czy macie z tym moze jakies doswiadczenia)
na pierwszym miejscu stawiam jaszczurke i obieram jako priorytet to zeby sie nie meczyla.
osobiscie sklaniam sie do anolisow zielonych jednak chcialbym sie spytac co o tym sadzicie i co wsadzilibyscie do terrarium na moim miejscu?
za wszystkie opinie i pomysly dziekuje!
kwiatuchny