1 miesiac bez jedzenia bo go nie mam!!!

[treewood]

Kurcze w moim zadupiu nie moge zdobyc ani much ani konikow ani czegokolwiek ... owocow szyszki nie chca jesc (banany, kiwi) nie wiem co zrobic... juz miesiac nie jadly ale to z powodu braku jedzenia a nie wlasnej woli ...

macie jakies propozycje?

[dr Robert]

Jak bym mieszkał tak blisko granicy to miałbym zawsze nadmiar czeskich i śmiesznie tanich świerszczy .

[uroplatus]

To się nie ma czym chwalić. Trzeba kupić od kogoś świerszcze (można przesłać poczta np. Biofil) i załóż hodowle. Ja mieszkam w gorszym zadupiu i nigdy nie brakuje mi żarcia. Ja hoduje świerszcze, dwa gatunki karaczanów i mole woskowe. Nim się kupuje zwierzaka to trzeba dokładnie pomyśleć czy go się wyżywi. Pamiętam jak ktoś napisał kiedyś na forum że chce hodować Dendrobatesy ale nim je kupi to już kilka miesięcy próbuje hodować muszki owocówki i taka postawa jest godna naśladowania. Więc jeśli masz im robić takie głodówki to lepiej oddaj lub sprzedaj zwierzęta.

[treewood]

dziekuje za prawienie moralow ... wez na wstrzymanie

w ciagu lata zwierzaki az mialy nadmiary jedzenia bo na gieldach latwo bylo zdobyc swierszcze itd. teraz mam problem gdyz zaden sklep nie jest w stanie zdobyc tych swierszczy ... od 4 tygodnia mowia mi, ze PANA, ktory na gieldzie normalnie bywa juz od miesiaca sie nie pojawia ...

zdobywalem tez od prywatnych chodowcow i od takiego tez zdobede ... ale to tak wyglada, ze w katowicach/bielsku bialej zaden nie mieszka tylko w okolicy i by przeslac mi to PKS'em musi sie specjalnie wybrac do w/w miejscowosci.

jesli znacie kogos kto mieszka w katowicach i sprzedaje swierszcze i wysyla je np. PKS to napiszcie a bede jego stalym klientem przez okres pozno jesienny ,zimowy i wczesno wiosenny

[Fructus]

ale to nie nasza wina ze mieszkasz na zadupiu i jestes męczycielem zwierzat!!

[treewood]

no tak ... widac oplaca sie bardziej cicho siedziec niz pisac o tym jaki sie ma aktualnie problem ... bo szczerosc nie poplaca. coz ... wiec pomijam ten watek i juz do niego nie wracam i go nie czytam ...

[Szymon_czarodziej]

Jeżeli chodzi o ilość hodowców majacych swierszcze to nie tragizuj, jest ich az nadto. Jedynie co trzeba zrobic, to odpowiednio wczesnie, podkreslam "odpowiednio wczesnie" zainteresowac sie tym, ze w zime nie bede mial pokarmu...
Gdybyś tego posta zredagowal inaczej np: "Czy ktoś z Katowic kupi mi swierszcze i przesle PKS'em" to podejzewam, ze znalazlo by sie wielu chetnych...
Sam kupuje swierszcze, wyleg, i wysylam je pociagiem lub poczta do Łukasza Czoka z Nysy i problemu nie ma. Tez nie moze on zdobyc swierszczy u siebie... Jak widac klopotu duzego nie ma, pod warunkiem ze przwiduje sie rzeczy na przód... Jak na to nie patrzec jest to oznaka odpowiedzialnosci, a bez takiej nie powinienes sie lapac za terrarystyke... No a poza tym, zgadzam sie z przedmowca, ze jezeli nie masz ciglego dostepu do swierszczy w sklepie, to musisz zalozyc ich hodowle.
Nie mow wiec zeby "dać sobie na wstrzymanie" bo przez brak Twojej roztropnosci zwierzaki ktore masz w domu nie sa zbyt szczesliwe.
Jezeli interesuje Cie nadal kupno swierszczy i ich wysylka to napisz dokladne dane na e-maila a na pewno kupie Ci swierszcze i wysle PKS'em (chociaz to jest watpliwy pomysl) lub pociagiem lub poczta...

[treewood]

szymon_czarodziej << szymonie zrozum, ze dostawy stale swierszczy mialem do poczatka stycznia. potem sie urwalo ... wiec nie pisz mi o planowaniu zimy bo bylem stalym klientem i nikogo za to nie winie, ze hodowca juz swierszczy nie hoduje ...

mialem idealne warunki gdyz z katowic ta osoba mi co dwa tygodnie przysylala owe swierszcze i bylo pieknie. teraz mam problem. nie chce niczego udawadniac ale przemierzylem 4 sklepy zoologiczne w bielsku bialej (sfera, auchan, i dwa w okolicach klimczoka) i w skoczowie 2 zoologiczne. nigdzie nie ma nawet glupich much (larw much).

Na hodowli wlasnej mi nie zalezy ... wole wydac kase i kupic od kogos az tak nie szczedze pieniedzy a ktos zarazem sobie moze dorobic.

zwierzeta nie maja sie za dobrze to fakt ... jednak obojetne mi to nie jest ... bo w koncu pisze o tym ... wkurza mnie to iz w sklepach konczy sie tylko na obietnicach i co tydzien mowia mi: "nie bylo na gieldzie tego pana, ktory tym handluje, przyjdz za tydzien a napewno beda".

na szczescie znalazl sie pewien Pan z okolic katowic, ktory mnie poratuje a ja nadal szukam kogos kto by chcial byc moim stalym dostawca swierszczy << ta jednak sprawe poruszylem w dziale "giełda" na tym forum

[MataManX]

taak o pieniądze ci nie chodzi widać ale też za bardzo o zdrowie zwierząt ci nie chodzi jak nie chcesz w tej sytyuacji zakładać hodowli karmowej ja bym radził albo dobrze poszukać świerszczy w w końcu na giełnie nie ma tylko jednego PANA jak to ty określiłeś ze świerszczami a jak świerszczy nie mozesz dorwać to poszukaj hodowców innych owadów jak ktoś ma dłużej np patyczaki to prawie zawsze na ich nadmiar cierpi a jako pokarm zastępczy mogą byc )

[treewood]

MataManX napisał:
"też za bardzo o zdrowie zwierząt ci nie chodzi jak "
dyskusja jest naprawde idiotyczna ... to po co wogole pisze o tym na forum? skoro mi to obojetne to niech zdechna ... jednak tak nie mysle ... nawet jakby mi ktos (np. ty) probowal wcisnac, ze mi nie zalezy to zawsze powodem karmienia moze byc to, ze takie zwierze mnie cos kosztowalo: terrarium + zawartosc + zwierze + polka. a kasa raczej nikomu nie obojetna ...

"dobrze poszukać świerszczy w w końcu na giełnie nie ma tylko jednego PANA"
to nie ja jezdzilem na gielde ...

"nie mozesz dorwać to poszukaj hodowców innych owadów", "dobrze poszukać świerszczy"
szukam ...