witam wszystkich piszę tego posta aby pochwalić sie wam moim nowym zwierzatkiem a dokładnie to dziś własnie moja samica szyszki wydała na świat malukiego bobaska jest śliczny i taki malutki, szkoda tylko że nie widziałem porodu ale za to mój ojciec widział i wszystko mi opowiedział. odnosnie tego mam do was takie pytanko co mozecie mi poradzić w sprawie maluszków może są jakies sprawy o których nie wiem a najlepiej jak by mi ktoś opisał co sam zrobił gdy miał małe.
ja na dzień dzisiejszy małucha włóżyłem do małego akwarium od góry przykryłem gazą (oczywiście woda jedzonko kokos i kamyczki są) i włożyłem to terra z rodzicami ale stare szyszki nie maja do malucha dostępu opiszcie może coś robie nie tak.
z góry dzięki
pozdrawiam