Jestem w trakcie zastanawiania sie nad updatem (ulepszeniem) terrarium dla mojego szyszkowca. Na razie zyje sobie w terrarium szklanym z jednym duzym korzeniem, miseczka, podlozem i dobrym miejscem zacienionym (pod korzeniem).

Jednak zastanawia mnie czy nie pobawic sie bardziej i nie zrobic takiego myku jak ktos tu na forum napisal (http://terrarium.com.pl/forum/read.p...&i=6377&t=6376) by wstawic kabel grzewczy a na nim dac gips a potem piasek z kora w celu lepszego parowania wody ze zbiornika czy zostawic jedynie zarowke przy ktorej moj szyszkowiec spedza 60% czasu (na korzeniu).
Czy zrobic sciane ze skalami wystajacymi czy ogolnie bedzie to malo przydatne. Pytam bo nie wiem czy szyszkowce bardzo lubia chodzic po takich scianach. Oczywiscie mam na wzgledzie sprawy czasowe (zrobienie) i ekonomiczne (kasa).

W opisie co prawda nie ma jaka maja miec wilgotnosc szyszkowce ;[ ale na terrarystyka.com.pl wyczytalem, ze 50% i ponizej czyli w sumie nie trzeba im za bardzo nawilzac terrarium. Prosze i rady zwiazane z budowa terrarium bo wiem jakie sa minimalne wymogi i takie tez dalem szyszkowcowi ale chcialbym by mial lepiej ale by wszystko mialo swoj cel bym nie robil np. sciany z kamieniami skoro sie okaze, ze szyszkowiec z takich rzeczy nie korzysta. Po prostu chce zrobic cos co wiem, ze raczej bedzie uzywal i korzystal a nie zeby to tylko wygladalo ladnie. Bo wiem, ze z korzenia korzysta dlatego tez taki mu ladny skombinowalem [;

sorry za troche zawily tekst (bełkot) ale jestem nie wyspany

Ogolnie mowiac i powtarzajac sie prosze o rady optymalnych (nie minimalnych) warunkow dla szyszkowca czyli nie full wypas ani nie minimum