Bosh... nie karm zwierzat bialymi robakami. Sa bardzo tluste i nie wnosza zadnych wartosci odzywczych!!!

Muchy - tak. Niestety musisz je wylegac na wlasna reke... (Okropna sprawa przez smrod, natomiast anoliski dostarcza Ci i sobie wiele radosci polujac na nie.)

Co do pozostalego zywienia anolisow i szyszkowcow - mam oba gatunki i podziele sie doswiadczeniami:

Najbardziej uwielbiaja maczniaka po wylince, obtoczonego w vibovicie i calcium gluconicum,

na drugim miejscu pod wzgledem preferencji obu gatunkow sa swierszcze (te z kolei saute),

anolisy lubia tez wszelkie gatunki latajace: cmy, muchy, takie zielone smierdzace i wysmukle blonkoskrzydle oraz pluskwiaki, nie wzgardza poza tym niczym, co bedzie szybkie i za czym trzeba bedzie poskakac,

szyszkowce przepadaja zas za swiezo wylinialymi larwami drewnojada, swiezo wyklutymi imago drewnojada i maczniaka oraz chrabaszczami, pluskwiakami i wszystkim, co znajdziesz pod kora, kamieniami, a co jest biale, miekkie, grube i nie trzeba za tym biegac...

Czy Wasze zwierzaki maja jakies preferencje, co do witamin, w ktorych obtaczacie karme?

Pozdrawiam

Pawel