pare dni przelozylam mojego gekonika placzacego do jego docelowego terrarium i od tamtej pory jak zjadl i znalazl sobie kryjowke tak w ogole z niej nie wychodzi. nie stoje caly czas z nosem przy szybie..wlasciwie to pojawiam sie przy terra tylko wtedy kiedy musze cos zrobic, bo nie chce ploszyc gekona. bylabym sklonna zrozumiec, ze lazi sobie po terra i w momencie kiedy podchodze to ucieka. ale on nawet nie widzi czy jestem czy mnie nie ma bo siedzi caly czas pod kamieniami. od tamtej pory nie znika tez jedzenia z miski. tak sie zastanawiam czy to tak zawsze bedzie..? ze aby sprawdzic czy on w ogole jest w tym terrarium i czy zyje bede musiala zagladac do tej kryjowki? nie chodzi mi o to, zeby miec zwierze na pokaz, ktore siedzialoby caly czas na srodku terra i by wszyscy je podziwiali. chcialabym tylko widziec zwierzaka, ktory mnie interesuje a nie puste terrarium.

ps. wiem ze gekon jest aktywny w nocy ale jednej nocy mialam okazje by zajrzec do niego czasem i zlustrowac co robi i..nic. zakochal sie w tych kamieniach...