Co do karmienia z pudełka nie jestem pewny czy sie boji czy jest najedzony ale napewno nie jest zainteresowany. Raczej ucieka. Próbowałem przymusowego pojenia z nakraplacza i niestety niewie że ma pić
Tylko się chłopak zestresował i zbrązowiał
Co do karmienia z pudełka nie jestem pewny czy sie boji czy jest najedzony ale napewno nie jest zainteresowany. Raczej ucieka. Próbowałem przymusowego pojenia z nakraplacza i niestety niewie że ma pić
Tylko się chłopak zestresował i zbrązowiał