Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 20

Wątek: co to jest?

  1. #11

    Re: co to jest?

    aukcja została usunięta .....

  2. #12

    Re: co to jest?

    i to jeszcze ktos z mojego miasta.... obciach normalnie


  3. #13

    Re: co to jest?

    czy ludzie to serca nie mają??


  4. #14

    Re: co to jest?

    Mają. Ja napisalam i do allegro i do wlascicielki aukcji. Odpisala, ze juz wypuscila jaszczurki. Nie wiem, czy to prawda, ale aukcji juz nie ma.

  5. #15

    Re: co to jest?

    A tak z czystej ciekawosci: czym sie rozni trzymanie jaszczurki od np. trzymania gekona?


  6. #16

    Re: co to jest?

    To twoje pytanie to dowcip....?

  7. #17

    Re: co to jest?

    Nie. Po prostu zasmierdzialo mi tu nieco hipokryzja. Dalej czekam na odpowiedz...
    Tylko nie pisz prosze o papierku. Bo mysle, ze takiem gadowi to zupelnie bez roznicy, czy jest chroniony czy nie....


  8. #18

    Re: co to jest?

    masz racje gady maja w dupie czy są chronione ale ja nie ma w dupie czy za 5 lat gniewosze będa jeszcze wpolsce ... czy teraz rozumiesz ?

  9. #19

    Re: co to jest?

    Rozumiem o co chodzi Tobie. Co wiecej, nawet sie z tym zgadzam, chociaz z drugiej strony, wieksze szanse na przezycie ma taka jaszczurka w niewoli niz na wolnosci. A jest tu przklad jeszcze takich np. brachypelm, ktore sa chronione konwencja waszyngtonska, i ponoc wiecej jest ich w domach niz na wolnosci, a tu jakos "udomowienie" ich nie bylo zgubne dla gatunku - wrecz przeciwnie.
    Troszke mnie tylko ruszyl ten tekst o braku serca. Jak ktos trzyma egzotyczne zwierze w domu, to jest git. A jak ktos trzyma zabe, ktorych sa tysiace, ale sa jednak pod ochrona, to sie go wyklina. Imo to hipokryzja i wycieranie sobie czterech liter papierkami.
    Ta osoba pewnie ni mysli o tym czy ludzie maja serce zajadajac cielencinke...


  10. #20

    Re: co to jest?

    "Ta osoba pewnie ni mysli o tym czy ludzie maja serce zajadajac cielencinke..."
    JA nie jem mięsa od 13 lat a do hodowli węży przekonywałem się ok.10, więc problemy moralne mam w jednym paluszku, ale co tam to nie ten temat....
    Zgadzam się z tobą, ale tu chodzi o to, że kobieta wyłapała 40 jaszczurek i zapewniam Cię, że nie trafiłyby one w ręce doświadczonych hodowców tylko do nowobogackich rodzin gdzie tatuś kupił synkowi jaszczureczkę. A swoją drogą to wiem, że wyłapanie kilu sztuk nie zmieni niczego, jeśli chodzi o populacje sam znam przykład gdzie na obozie harcerskim jakieś 20 lat temu harcerze robili sobie naszyjniki z żywych jaszczurek przekłuwając je i kto miał więcej ten był gość... ale gadziny żyją tam do dziś. Od kilu lat obserwuje latem najczęściej nad wodą jak dzieci i dorośli ludzie tłuką kijami jaszczurki jak młodzieniaszki z panienkami siedzącymi na kocyku przy BMW pieką jaszczurki przykładów jest wiele ale jeśli coś można zrobić to ja to robię .
    Pozdrawiam

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •