Na forum nt. rejestracji i CITES przewija się wątek dotyczący rozporzadzenia zakazującego hodowli zwierzat niebezpiecznych. Ponieważ z CITES ta sprawa ma jedynie taki związek, że sprawy te porusza ta sama ustawa o ochronie przyrody, najwałaściwszym miejscem dla tej sprawy wydaje się forum ogólne. Nie wiem, może ktoś mógłby podać jakieś bardziej precyzyjne i konkretne dane dotyczące tego rozporzadzenia, czy jest przygotowywane i jakie gatunki mają się w nim znaleźć.
Chociaż występuje przeciwko hodowli jadowitych węży niektóre wspomniane propozycje (o ile są prawdziwe) wydają mi się wątpliwe. propnuję także uczyć się na błędach, np. Brytyjczyków, którzy wprowadzili już dawno podobnie restrykcyjne przepisy jakie przypuszczalnie planowane są w Polsce.
Chociaż nikt mnie nie pyta o zdanie chciałbym podzielić się poglądami na ten temat. Mam w pamięci artykuł sprzed chyba dwóch lat na temat krytyki przepisów w Wielkiej Brytanii jaki ukazał się w British Herpetological Society Bulletin i w zasadze zgadzam się z jego autorami. jeżeli po uwagę weźmiemy tylko względy bezpieczeństwa to poza jadowitymi wężami ze strony płazów i gadów niewiele nam grozi, a w każdym razie niewiele więcej niż ze strony rozdrażnionego chomika. Obawiam się wprowadzenia jednych z najbardziej restrykcyjnych przepisów w Europie, dlatego uważam, że terraryści powinni zabrać głos w tej sprawie, np. poprzez PST.
Jeżeli to prawda, że na zakzane liście mają znaleźć się duże dusiele to pytam ile przypadków śmierci czy ciężkich okaleczeń zdarzyło się wskutek kontaktu z tymi wężami ? Czy jest sensowne umieszczanie na liście waranów, z których niebezpieczny jest tak naprawdę tylko waran z Komodo (głównie dzięki zawartym w ślinie bakteriom), a z których większość to gatunki małej i średniej wielkości. Czy w Polsce zdarzyły się przypadki pogryzień przez krokodyle ? Czytałem właśnie bardzo ciekawy artykuł o rozrodzie aligatora misipijskiego w prywatnej, niemieckiej hodowli. Dlaczego taka hodowla miałaby być zakazana w Polsce. Przy zapewnieniu pewnych warunków jest to całkowcie bezpieczne. A już naprawdę nie widzę żadnego powodu, aby w wykazie znalazły się wszystkie Crocodilia łącznie z małymi Paleosuchus palpebrosus, Paleosuchus trigonatus i Ostealemus tetraspis. Może się okazać, że w Polsce najbardziej niebezpieczne zwierzęta to małe gatunki kajmanów, które może ma z 5 osób w kraju ! Prawdziwe zagłębie krokodylowe !

W większości krajów w ogóle nie ma szczegółowych regulacji dotyczących hodowli gadów niebezpiecznych, nawet takich w których terrarystyka jest hobby powszechniejszym, a nieszczęśliwe przypadki zdarzają się częściej. Z drugiej strony w Polsce wskutek niewielkiej liczby osób zainteresowanych, słabości i bierności lobby terrarystycznego, wprowadzenie nawet absurdalnych przepisów może okazać się bardzo łatwe, bo nikt po prostu nie zaprotestuje.