Moja Anoliska zlozyla jajo i padla.. skladala jajo tez wczesniej, ale zlozyla tylko jedno, bylo to ladne pare miesiecy temu, teraz zlozyla drugie, widze tez tylko jedno jajo, po czym padla.. lezy biedactwo takie zielone i martwe... przykro mi sie strasznie zrobilo.. ostatniego jaja nie udalo mi sie doinkubowac.. splesnialo... doradzcie mi co zrobic zeby z tym nie stalo sie to samo i zeby dotrzymalo do konca... mam przygotowany inkubator, odpowiednia temperatura, jak jednak utrzymac odpowiednia wilgotnosc zeby jajo nie nabralo za duzo wody w siebie.. i na czym je umiescic, bo nie moze chyba lezec bezposrednio na mokrym torfie czy czyms bo splesnieje.. jak je umiejscowic, czy ma lezec w suchym miejscu a wilgotnosc ma byc w powietrzu, czy na mokrym.. sam juz nie wiem.. nie chce zeby to tez sie nie donosilo...