Tak wlasnie przypuszczalem ze nie dostane zadnej konkretnej wiadomosci od doswiadczonych hodowcow.Wiem do czego jest internet i oczywiscie czytalem o komeleonie nawet korzystalem z tej slynn ej przegladarki "google" ale tam sa same ogoly napisane dla ciekawskich a nie dla osob ktore mysla o hodowaniu tego gada.Nie pozostaje mi inne wyjscie jak samemu sobie z tym poradzic.Liczylem ze jakis weteran zlituje sie i bedzie chcial mi jakos pomoc.Chyba zbyt wiele nie wymagam dla milosnikow tego gada to powinna byc przyjemnosc pisac o nim
Tak przy okazji dzieki Wam za pomoc.Szkoda ze mnie juz na starcie skreslacie mowiac ze gad u mnie zdechnie....