Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: Martwica ogona- można jakoś pomóc zwince??

  1. #1
    Kretschmer
    Guest

    Martwica ogona- można jakoś pomóc zwince??

    Czy jeśli np. zobaczyłbym zwinkę z martwicą ogona, to mógłbym pomóc jej doprowadzając do jego odrzucenia??

  2. #2

    Re: Martwica ogona- można jakoś pomóc zwince??

    Wypuść ją, nic nierób, napewno sobie poradzi.

  3. #3
    Kretschmer
    Guest

    Re: Martwica ogona- można jakoś pomóc zwince??

    Wypuść ją... ja nie mam zwinki... ale często spotykam ładne osobniki (nawet piaskowo- żółte) z martwicą ogona... a weterynarz powiedział mi że to bardzo groźne

  4. #4
    Kretschmer
    Guest

    Re: Martwica ogona- można jakoś pomóc zwince??

    Po: Wypuść ją w ostatnim poście miał być znak zapytania

  5. #5

    Re: Martwica ogona- można jakoś pomóc zwince??

    to jest bardzo groźne, ale jaszczurka sobie z tym sama poradzi. nie musisz jej dodatkowo stresować...


  6. #6
    dr Robert
    Guest

    Re: Martwica ogona- można jakoś pomóc zwince??

    Gdzież te unikalne stada zwinek z martwicą ogona ? . Tysiace zwinek widziałem w calej Polsce, a chyba ani jednej z martwicą ogona.


  7. #7

    Re: Martwica ogona- można jakoś pomóc zwince??

    Chyba wiem o co Ci chodzi poprostu ta zwinka ma ciemniejszy ogon od reszty ciała ale on nie jest martwy (zostałby poprostu odrzucony) widywałem takie osobniki np zieleniutkiego wiosennego samca z brązowym ogonem i samiczki jak to samiczki z prawie czarnym ale te ogonki nie wyglądały na zregenerowane więc to pewnie "genetyka".

    PS
    teraz poszukuję albinosa

  8. #8

    Re: Martwica ogona- można jakoś pomóc zwince??

    Zauważyłem jeszcze coś "piaskowo żólte" jesteś w stanie pstryknąć im fotki wraz z najbliższym otoczeniem (chodzi mi o znaczny fragment podłoża i jakiś pejzażyk)byłbym zobowiązany oczywiście pokryję koszty fotek i przesyłki?

  9. #9
    Kretschmer
    Guest

    Re: Martwica ogona- można jakoś pomóc zwince??

    Możliwe, że uda mi się zrobić fotki jak wyciągnę z domu kumpla z cywrówką. W tym miejscu te zwinki często siedzą na trzcinach- to otoczenie glinianki. Zaraz przy brzegu jest górka (Stawik jest w dołku), porośnięta taką jakby 'suchą trawą'... ale może i pstrykne te fotki... myślisz że może to być jakiś podgatunek?? Te zwinki są agresywniejsze od zielonych, które można zobaczyć gdzie indziej. One najczęściej gryzą jak się je złapie. Co do ogonów... ostatnio widziałem ze 2 osobniki z takim jakby uschniętym, prawie czarnym, cieniutkim ogonem.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •