Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 33

Wątek: Prawo!!

  1. #21

    Re: Prawo!!

    Myśle, że tak jak napisał dr. Robert dobrze zrobiłeś pisząc te listy. Ja też trzymam zwierzęta w mieszkaniu. W czasem hodowla coraz bardziej się rozrasta ale szczęśliwie razem z terrarytycznym przyjacielem założyliśmy współprace i będziemy hodować węże razem u niego w domu (część zwierząt i tak zostanieu mnie). Sąsiedzi chyba nie wiedzą co mam w domu i lepiej żeby tak zostało......chciaż wydaje mi się, że są dosyć wyrozumiali więc nawet jak "coś" to chyba nie powinno być problemu


  2. #22
    Paganus
    Guest

    Re: Prawo!!

    ja mam troche gorzej u mnie całe miasto wie o mnie :} niedługo zaczne wprowadzać wejsciówki płatne bo co raz ktoś chce przyjac i zobaczyc ptaszniki węże i skorpiony- jestem jedyną osobą w mieście która ma cos takiego a w szkole inni opatrzyli się na mnie jak na wariata w kaftanie fajne uczucie być prześladowanym za sfoja wiare --> To jest taka przenosnia dla tych co wszytko rozumieją dosłownie

  3. #23

    Re: Prawo!!

    O moich zainteresowaniach wiedzą w szkole (już prawie byłej, jutro osatnia matura ustna). Rok temu razem z kolegą z klasy (Axe z forum) zorganizowaliśmy wystwę gadów w naszej szkole śerdniej (przy okazji spotkania dla kandydatyów). Dyrekcja szkoły przekazała informację kadrze innych szkół i w efekcie przez wystawę "przewineło się" całkiem sporo osób.

    Wystawa trwała 3h (kilka razy tyle trwało jej przygotowanie)

    Na wystawie pokazywliśmy swoje zwierzaki a także wiele zwierząt pożyczonych od zaprzyjaźnionych hodowców. W sumie na wysatwie było ok. 35 zwierząt.

    W związku z wysatwą mieliśmy okazję "edukować herpetologicznie" młodzież. Skończyło się nawet tym, że jedna z nauczycielek z naszej szkoły była zmuszona kupić swojemu synkowi węża zbożowego (heheh został nazwany moim szkolnym przezwiskiem i ma sie dobrze do dziś) a moja nauczycielka od angielskiego swojemu dziecku kupiła patyczaki Obie nauczycielki regularnie dzielą się z nami "opowieściami" dotyczącymi hodowli.


  4. #24

    Re: Prawo!!

    Miałem podobny problem po jednym z prasowych artykułów. Mimo umowy z reporterem w druku ukazał się zupełnie inny tekst niż ten który dostałem do autoryzacji. Ponawypisywano tam masę takich bzdur że aż głowa boli. Zresztą zobaczcie sami http://www.dziennikwschodni.pl/apps/...8010007&Ref=AR
    Redakcja tłumaczyła się potem że musi być sensacja bo taka jest polityka ich firmy...
    Sąsiedzi zinterpretowali te nędzne wypociny pana Świądera w prosty sposób: po mieszkaniu luzem biegają szczury, skorpiony, pająki a pod łóżkami czają się węże. O mały włos nie zostałem zlinczowany...

    Udało mi się rozwiązać problem zapraszając na kawę największą plotkarkę w bloku Wypiła kawkę, popatrzyła, pogłaskała wężyka (bez skojarzeń proszę) i zrobiła w bloku odpowiednią propagandę Od tej pory mam święty spokój.
    Możesz spróbować tego sposobu, być może i w Twoim przypadku okaże się skuteczny.

    Niestety podobne problemy z sąsiadami będą się zapewne przytrafiać różnym terrarystom dopóki nie wzrośnie świadomość ludzi na temat egzotycznych zwierząt. A nie wzrośnie póki w prasie będą się pojawiać takie artykuły jak ten – kolejny przykład pięknej roboty tej szmatławej gazetki: http://www.dziennikwschodni.pl/apps/...0129013&Ref=AR

    Pozdrawiam i życzę sukcesów w oswajaniu sąsiadów

    Bartek


  5. #25

    Re: Prawo!!

    Po 1 jaki cz łowiek trzyma węże w piwnicy?/
    I po 2 sasiedzi są do wszystkiego zdolni

  6. #26

    Re: Prawo!!

    Przeciez napisal ze przerobil piwnice pod trzymanie tam wezy.........

  7. #27

    Re: Prawo!!

    jezu te artykóły to kupa bzdur........... a potem sie dziwić ze rodzice nie pozwaaja trzymać dziecku pajaka czy weza
    a to mnie dobiło "Przykład niebezpiecznego pupila: pająk ptasznik. Właściciel, z braku surowicy, na wszelki wypadek nie weźmie go do ręki" a na górze na zdjeciu kędzieżawy


  8. #28

    Re: Prawo!!

    heheh tak niezly ten artykuj jest
    dlatego jak u mnie byl gosciu z lokalnej gazety opisywac moje rybki i moje akwaria to jako inne zaintersowanie podalem terrarystyke, ale moich zwierzat mu niepokazywalem, bo wlasnie niechcialem takiej reakcji sasiedzkiej.

    bo te glaby sie nieznaja i tylko pisza specjalnie tak, zeby bylo ladnie i groznie i wychodzi puzniej kupa bzdur.

    chociaz musze powiedzic, ze ja jak dostalem artykul do autoryzqcji to wydrukowali to co poprawilem. wiec moze u nas jest ciut lepiej


  9. #29

    Re: Prawo!!

    Jedyne ograniczenie, ktore przychodzi mi do glowy przewiduje dyspozycja art. 144 kc.

    "Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa
    powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości
    sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego
    przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych."

    Ale w Twoim przypadku nie widze mozliwosci zastosowania tego przepisu.

    Na Twoim miejscu zachowalbym stoicki spokoj, nawet jesli to jest wbrew jakims przepisom (np. spoldzielni), to i tak, to oni musza Ci udowodnic, ze dzialasz niezgodnie z przepisami zgodnie z in favorem libertatis.

    Pozdrawiam
    Mark0wy

  10. #30

    Re: Prawo!!

    czytając całą dyskusję zwróciłem szczególną uwagę na niektóre właśnie te odnośnie trzymania zwierząt w piwnicy-miałem identyczny problem u mnie sprawa wyglądała tak: systematycznie znosiłem zwierzaki do piwnicy oczywiście wcześniej przygotowanej na to, do momentu aż ''przyjacielski'' sąsiad zachowując sie jak niegdyś ORMO złozył donos do spółdzielni mieszkaniowej i niedługo potem dostałem pismo że w trybie natychmiastowym muszę zwierzęta usunąć ponieważ lokatorzy składają skargi jeśli nieusune to eksmituje mnie policja, postąpiłem podobnie jak wyżej wspomniano-zrobiłem listę na którą sąsiedzi mają się wpisać oczywiście musiałem chodzić i tłumacząc o co chodzi na 9 rodzin 5 udało się ze mną do piwnicy gdzie opowiedzialem co nieco o zyjątkach i zobaczyli sami że niemają szans na ucieczkę i z chęcią podpisali inni wiezyli na słowo brzydzili się tymi zwierzętami ale wykazali wielką tolerancję (kierowali sie zasadą że każdy swojego ''bzika'' ma) jednak znalazło się 3 uparciuchów którzy mówili kategoryczne nie najgorsze jest to że tacy ludzi niepotrafią uargumentować nawet swojej decyzji-oczywiście sie niepodpisali, następnie udałem się z podpisami do spółdzielni i zarówno ustnie jak i pisemnie powiadomiłem ich że tylko 3 osoby (własciciele mieszkań) mają coś przeciwko temu dostałem odpowiedź że aby mogła taka hodowla dojsc do skutku to muszą się podpisać wszyscy jedna ''czarna owca'' wystarczy żeby to popsuć, (spółdzielnia chciała jeszcze z urzędu miasta potwierdzenie o tym że jest to legalne otrzymali owe potwierdzenie tzn. że zwierzęta zarejestrowane są a te które rejstracji niepodlegają rejstrowane niemuszą być) żadne mediacje nadto kulturalne i pokorne niedały rezultatu, więc w ostateczności wyznając w takich przypadkach zasadę ''z chamami po chamsku'' wykozystałem sporną rzecz jaką jest prąd w piwnicach głównie (prawnie nie ma prawa być żadnych gniazdek w piwnicy ponieważ grozi to spięciem i pozarem itp.) w praktyce wygląda to zupełnie inaczej wiekszosc porobiła sobie warsztaty w których ostro działa i nieuwzględniła tego że działa również nie bardziej legalnie niz ja ze zwierzetami i powiedziałem do takiego pana że jeśli będzie robił smrodu i jeżeli będzie dalej wykręcał korki i wyrywał kable od prądu to odpowiednia osoba dowie sie o jego warsztacie i o dziwo był spokuj z tym gościem w skrócie tak to wyglądało

    Pozdrawiam
    Serpent

    Ps. jeśli niemasz już zadnej mozliwości jesteś postawiony pod ściane to niedaj sie i pomyśl co twoi sąsiedzi wyprawiają w piwnicach jeśli robią cos niezgodnego z prawem to wykozystaj to ''kto mieczem wojuje od miecza ginie''


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •