Agama brodata tez pochodzi z australii a jest rozpowszechniona w polsce. Ja ta agamke widzialem tez juz jakis czas temu i rowniez mi sie spodobala bardzo (zwlaszcza sposob picia, krople z rosy splywaja po kolcach az do pyszczka). Fakt ze jest bardzo zadka i pewnie cena tez odpowiednia, ale warunki pewnie takie ma jak brodata, a co do diety to wszystko mozna przejsc, to jest po prostu kwestia przeklimatyzowania sie na inny pokarm (zjada takie ilosci mrowek bo sa male i maja malo wartosci odzywczych , dla porownania to jest tak jakby zjesc talerz kartofli albo talerz ryzu ).

dobra koniec gupot na ten temat.
jak ktos zobaczy w polsce do sprzedania taka agame to pisac do mnie