Ja dla pewnosci odcinalem. Przez pare minut i tak zyja bez niej Barciakom sciskalem glowki penseta. Podawalem na miseczce na wysokosci i kamek wcinal odrazu. Dodam ze nie karmilem mimi wiecej jak 1x w tyg. 2-3szt. Przewaznie tez czekalem na odchody kamka zeby miec pewnosc ze strawil. No ale to moze moja przebieglosc