Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 16 z 16

Wątek: Do hodowców kameleonów

  1. #11

    Re: Do hodowców kameleonów

    Hey!
    Od pewnego czasu ze znajomym poszukujemy hodowców jedwabników (Bombyx mori) w Polsce, jednak bezskutecznie. Na wiosnę, jak się ociepli zamierzamy zamówić je z Anglii, gdyż kanadyjskie i amerykańskie firmy niechetnie je wysyłają, nie biorac odpowiedzialności za robale.
    Jeżeli chodzi o karaluchy, jest tyle gatunków odbiegajacych wygladem i zachowaniem najpopularniejszym Przybyszkom amerykańskim (Periplaneta americana), że napewno znajdziesz odpowiedni. Odradzam Przybyszki do hodowli w domu, możesz nawet nie zauwazyć jak wieją i zaczynają 'opanowywać' mieszkanie, jednak jak napisał amarc, kameleony (i inne jaszczurki) dosłownie świrują na widok tego gatunku karalucha (dlatego należy je czasem kupować. Spróbuj zdobyć Blaptica dubia lub Neuphoeta cinerea. Te pierwsze nie chodzą po szybach i są dość spore (imago) co jest dużym plusem, jednak dość wolno rosną (nawet pół roku), te drugie chodza po szybach, ale młode siedzą prawie zawsze zagrzebane w podłozu (podobnie jak Blaptica) i nie zdarzyło mi się jeszcze zauważyć ich ucieczki. Zacznij hodowlę świerszczy (zanim jeszcze kupisz kameleona), by zyskać wprawę. Zoophobasy mnożą się bez większych problemów, podobnie jak mączniki, jednak to równiez trwa. Pamiętaj, że kameleonom jest najlepiej urozmaicać dietę tak jak jest to tylko możliwe. W zimie jest to dośc problematyczne, dlatego hodowla kilku gatunków owadów ma sens. Od wiosny ten problem przestaje istnieć.
    Fobię rozumiem i wierz mi przejdzie błyskawicznie
    Jezeli czytając o kameleonach nie zniechęcisz się do ich kupna, proponuję wybrać jemeńskiego, jest najłatwiejszy w hodowli - co nie oznacza łatwy - i najbardziej dostepny. Dorosłe samce sa piękne! Samice równiez im nie ustepują urodą, są subtelniejsze NIE kupuj żadnych innych gatunków, chociaż są przepiękne. Można swobodnie powiedzieć, że prawie 100% osobników (poza jemenami) w sprzedaży pochodzi z odłowu. To sa gady jedynie dla specjalistów, chociaż bierze się za nie masa nieodpowiedzialnej 'dzieciarni'.
    Pamietaj, kameleony są niezywkle wrażliwe na wszelkie choroby, lepiej im zapobiegać niż je leczyć...Jak napisano wyżej, są nieodporne na ciągły stres, kupując kameleona nie powinnać nastawiać się na zwierzę typu 'chomik', nie nadają się do brania na ręce. Przemyśl, czy jesteś w stanie zapewnić wszystkie wymagane warunki do ich hodowli, pózniej pomyśl jeszcze raz i przystąp do działania. Musisz wiedzieć, że terrarium z całym sprzętem (lampy UV, kabel grzewczy itd) przekroczy cenę samego kameleona.
    ps. dobrze, że interesujesz się zwierzeciem przed jego zakupem, to nieczęste na tym forum
    Pozdrawiam,hatiras

  2. #12
    guell
    Guest

    Re: Do hodowców kameleonów

    Czy to prawda że zoophobasom(drewnojady) trzeba ucinać głowy przed podaniem kameleonowi ? Słyszałam ze jeżeli sie tego niezrobi moga mu(kameleonowi) wyżreć wnętrzności


  3. #13

    Re: Do hodowców kameleonów

    Wiesz,zdarzają się wypadki ale raczej nie jest to prawdą. Jezeli podasz Zoophobasa słabemu kameleonowi czy innej jaszczurce, nie będącej w stanie go dobrze pogryżć połykając 'żywego', może się coś takiego zdarzyc, oczywiście teoretycznie... Zdarza mi się gdzieś przeczytac, że karmiąc jaszczurki nalezy podawać Zoophobasy po wylince, nie wiem jaka miałoby to mieć podstawę, chodzi o twardą chitynę... Zdrowa jaszczurka nie powinna mieć problemów ze strawianiem takiego pokarmu. Inna sprawa to to,że jaszczurki rzeczywiście chetniej przyjmują białe owady.
    Pozdrawiam,hatiras

  4. #14

    Re: Do hodowców kameleonów

    Ja dla pewnosci odcinalem. Przez pare minut i tak zyja bez niej Barciakom sciskalem glowki penseta. Podawalem na miseczce na wysokosci i kamek wcinal odrazu. Dodam ze nie karmilem mimi wiecej jak 1x w tyg. 2-3szt. Przewaznie tez czekalem na odchody kamka zeby miec pewnosc ze strawil. No ale to moze moja przebieglosc


  5. #15

    Re: Do hodowców kameleonów

    Dziękuję Ci po stokroć za odpowiedź - najbardziej mi pomogła; oczywiście dostosuję się do porad i kiedy już będę miała odpowiednie warunki, zakupię jemenka, może od tej pory będą już dostępne jedwabniki )) I chyba już teraz zacznę się przyzwyczajać do widoku karaluchów, a może lepiej brzmi karaczanów - zacznę od fotki na ścianie ))))

    I PRZYSIĘGAM WSZYSTKIM MARTWIĄCYM SIĘ TERRARYSTOM, ŻE ZANIM KUPIĘ KAMELEONA, BĘDĘ O NIM WIEDZIAŁA WIĘCEJ NIŻ NIEJEDEN HODOWCA - na zdobywanie wiedzy mam jeszcze sporo czasu

    HOUK


  6. #16

    Re: Do hodowców kameleonów

    Drewnojady i inne robale po wylince są delikatniejsze, mają miękką powłokę, słabą chitynę, i to sprzyja trawieniu przez gada. Ale jeśli kameleon jest zdrowy, pokarm "nie po wylince" też strawi, jeżeli ma zapewnioną odpowiednią temperaturę pozwalającą poprawnie działać jego metabolizmowi. Resztki owadów (np. nogi świerszczy) w odchodach kameleona mogą świadczyć o przekarmieniu lub o zbyt niskiej temperaturze, w której gad przebywa.

    Pozdrawiam


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •