Mam problem - mały kameleonek (8 - 10 cm) którego niedawno dostałem (tak na marginesie; z krzywicą) zaczął mi linieć 4 dni temu - a ściślej w okolicach głowy zaczęła odchodzić skóra - zeszła i na tym się skończyło. Obecnie w okolicach szyi odchodzi mu (jej) delikatnie skóra ale nic więcej się nie dzieje. Nie znalazłem też większego kawałka zrzuconej skóry.
Trzymam go w terrarium wyłożonym ligniną (walczę z ziemiórkami) - wilgotność 4 dni temu była ok 60%, obecnie zwiększyłem do 70 - 75%. Daje mu świerszcze a on je je . Nie wiem czy to ma znaczenie ale podawałem (1 w tygodniu) świerszcza obtoczonego witaminami dla psów - zawierały biotynę - w końcu to witamina więc chyba to nie problem. Naświetlam go lampą UV (choć jak się dowiedziałem to kupiłem jakąś lipe i musze zmienić na świetlówkę).

Może mi ktoś powiedzieć co mam zrobić (i czy w ogóle coś)?
dzięki

pozdrawiam
Krzysiek