Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: gałęzie

  1. #1

    gałęzie

    cze,
    wczoraj byłem w lesie i wziąłem sobie kilka gałezi do terra. Nie wiem teraz czy obrać je z kory czy nie . Jak wy postępujcie, bo mogą być tam jakieś żyjątka....??


  2. #2

    Re: gałęzie

    bylo o tym juz duzo.
    wez stara sztoteczke do zebow i pod goroca woda czysc ten kozen z roznych porotow, gleby itd. Jak juz bedzie czysciutki to mocysz go 24h w solance. Nastepnie myje jeszcze raz dokladnie pod goraca woda potem do piekarnika - dlugosc pieczenia nie jestem w stanie okreslic ja tam wypracowalem sobie sposob po prostu jakjuz gotowe wydziela sie taki specyficzny zapach i wtedy znaczy ze jest ok.


  3. #3

    Re: gałęzie

    a ja robię tak : gałąź suszę na słońcu przez 1 dzień żeby soki odparowały ... później po prostu zaleję wrzątkiem i obskrobię z kory. Później pomoczę w solance i znowu zaleję wrzątkiem, wysuszę..i gotowe.


  4. #4

    Re: gałęzie

    obawiam sie ze 1 doba to owiele za malo na odparowanie sokow


  5. #5

    Re: gałęzie

    wiec ile ??


  6. #6
    MataManX
    Guest

    Re: gałęzie

    jak to jest świerza gałąź to przynajmniej z tydzień i jak chcesz ją okorować to zrób to przez sudzeniem mokra kora łatwiej zejdzie platami a sucha będzie ci się kruszyć a pozatym soki będą z drewna szybciej parować


  7. #7

    ne gałęż lecz kokos ;-)

    mam problem z pleśnią na kokosie. gotowałem go przez 2 godziny w solance, wypiekałem go przez kolejne dwie godziny w piecu a pomimo tego - pojawiła sie na mim pleśń.
    wyczyszczę go ponownie i ponowię procedurę (dłużej będę gotował zupę ze skorupy i dłużej posiedzi sobie w piekarniku udając kokosankę ;-)
    mam jednak większy problem:
    czytałem w FAQ, że powinienem spryskiwać jedynie część terra a mój pająk sam sobie wybierze miejsce, w którym chce przebywać.
    Stefan wybrał sobie wilgotniejszą część. wczoraj zauważyłem (podczas karmienia pierwszym świerszczem po wylince Stefana), że ulubione miejsce mego pupila pogryte jest "białą mgiełką" nie jestem pewien czy to nie wydzieliny pająka czy też może pleśń :-(
    jest moze jakiś środek zapobiegający tworzeniu się pleśni?
    podłoże to mieszanka wyściółki kokosowej i kwaśnego torfu (60:40)


  8. #8

    Re: gałęzie

    a ja uzylem do moich korzeni i galezi lakieru ekologicznego bezbarwnego
    musi to fakt faktem polezec i wyschnac ok tygodnia (ze dwa razy trzeba pomalowac) ale pozniej jest juz "nie do ruszenia) no i kory nie trzeba zrywac (oczywiscie umyc dokladnie przed zabiegiem)


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •