> ale jak kupowalem je to koleś ktory mi je zalatwil
> to mowil ze kiedys widzial jakiegos dzieciaka z Toke na
> ramieniu.
No to Cie zrobil w bambuko... Widac chcial Ci bardzo tego toke wcisnac i wyczail sprawe, ze ty zielonego pojecia nie masz co kupujesz. Wiec Ci bajeczek naopowiadal. A wiesz chociaz jaka plec ?


> Co z tym , żeby nie uciekały jak podejde do szyby? W
> sumie już nie uciekają tak bardzo jak na początku ale jeszcze
> uciekają
Na to trzeba dlugo czekac. Moje dwie samice od sierpnia sie prawie nie pokazuja na otwartej przestrzeni i ja uwazam, ze to u toke normalne jest. Samiec jest odwazniejszy, bo mu instynkt kaze bronic terytorium.