Oj jaki ja biedny, chyba sie rozplacze i pujde sie mamie poskarzyc.

Jestem ofaiara, wplynie to na moja psychike ? Jak myslisz ? Nie bede mogl z tym zyc ? zalamie sie nerwowo ? Znasz moze jakiegos dobrego psychoanalityka ?

POZDRAWIAM ADEMAR

p.s dalej tam siedza, pewnie zasnely za tym tlem, chmmmm dlaczego ja to pisze w p.s pepre zmieniles temat !

dr Robert czekam na twoja odpowiedz w sprawie owocow