Doczekałem się po raz pierwszy narodzin agamek. Jak dotąd wykluły się 2 śliczne agamki i czekam na kolejne. Obyło się bez inkubatora, jajeczka były zakopane przez mamuśkę agamę w podłożu kokosowym. W przyszłości następne narodziny odbędą się w inkubatorze, który zakupiłem okazyjnie w Niemczech