Hmm to co ja mam powidzieć jestem "wandalem" ocalilem traszki z bajora gdzie głupi działkowicze (myśląc że traszki jedzą sałate czy inne tam warzywa) zanieczyszczali zbiornik wodny różnymi środkami (oleje, benzyna etc), wyłowiłem ok. 10 sztuk, wpuściłem je do oczka wodnego no i ładnie mi się rozmnażają od 6 lat )), szkoda że ostatnio (nie wiadomo jaka przyczyna, czyżby te zmiany pogody?) padło ok 8 samic (same samice!),
sorrki może troche nie pod temat , ale mi się jednak "udało" jeśli chodzi o ratunek zwirzątek terraryjnych ze środowiska naturalnego