Z tym ze lamparcie nie jedza owocow, chyba ze nieliczne wyjatki. Jedza to co sie rusza. Probowalem sam dac im owoc, machalem przed pyszczkiem, gekon juz chcial capnac, ale jeszcze polizal na wszelki wypadek no i sie skapnal, odszedl zniechecony.
Z tym ze lamparcie nie jedza owocow, chyba ze nieliczne wyjatki. Jedza to co sie rusza. Probowalem sam dac im owoc, machalem przed pyszczkiem, gekon juz chcial capnac, ale jeszcze polizal na wszelki wypadek no i sie skapnal, odszedl zniechecony.