-
-
Re: Zachowanie nowego kamka - kolory?
Kameleony kolor ubarwienia zmieniają w zależności od nastroju. Nadyma podgardle chyba dlatego jak większość jaszczurek gdy się boi, stresuje, chcę kogoś wystraszyć itd. Aby pierwsze dni w nowy otoczeniu przeżył w jak najmniejszym stresie można przykryć terarium np.ręcznikiem najlepiej czarnym
ps. nie sugeruj sie tym poczekaj na fachową opinie kogoś kto hoduje kamki.
pozdrofka
-
Re: Zachowanie nowego kamka - kolory?
Z tego co piszesz wynika że nie jest tak źle )
Nadyma się na wasz widok, to naturalne dopóki się nie oswoi - próbuje was przestraszyć. Rozzłoszczony potrafi też bardzo głośno syczeć. Co do ubarwienia, to jest jak najbardziej właściwe: zestresowany kamek ma ciemne kolory (też ciemnieje jeśli jest mu zimno), bardzo zły natomiast jaskrawe, kontrastowe barwy (mój też czasem się robi w czarne kropki jak się wystraszy). Kolor zielony ma kiedy jest spokojny. Nie musicie się więc martwić, że macie nerwusa.
Oczywiście trudno jest napisać "słownik" kolorów kameleona, każdy kamek jest trochę inny.
A co do aklimatyzacji, to też jest różnie, z moim nie miałam problemów, czasem kamki nie chcą jeść przez kilka dni w nowym miejscu. Na pewno trzeba unikać stresowania go, gwałtownych ruchów w jego obecności, dotykania go (nigdy nie polubi np. głaskania). Ale pomału trzeba go przyzwyczajać do obecności ludzi.
-
Re: Zachowanie nowego kamka - kolory?
Nie radzę przykrywania terra ręcznikiem: będzie miał ciemno, a kameleony działają "na baterie słoneczne" i w ciemności natychmiast zasypiają. A przecież chodzi o to, żeby przyzwyczaił się do obecności ludzi. Jak najmniej stresów, żadnego grzebania w terra, wyjmowania kamka, żadnych gwałtownych ruchów, innych zwierząt w okolicy (mój nienawidzi kota), zaczekajcie z zapraszaniem znajomych "na oglądanie kamka" itp. Po kilku dniach zacznie kojarzyć was z zjedzeniem i przestanie się złościć (no, mój do dzisiaj miewa "złe dni").
-
-
Re: Zachowanie nowego kamka - kolory?
Mój kameleon nadyma się jak jest np. zły albo rano, jak wstaje to się nagrzewa przy lampie, nadymając się przy tym. Tak jakby chciał złapać światło jak największą powierzchnią ciała.
Gdzie i jaki kupiliście zraszacz?
-
Zraszacz
Zraszacz kupilismy w Kakadu w Galerii Dominiskanskiej we Wrocku. To jest takie banalne urzadzenie za 28zl, nie jakies tam elektroniczne...
Poprostu kwadratowe wiaderko do ktorego nalewa sie wode, od niego odprowadzona rurka w ktorej jest kranik, ze mozna regulowac intensywnosc kapania wody. Proste ale jakze praktyczne Kamkowi odrazu sie spodobalo.
-
Re: Zachowanie nowego kamka - kolory?
Dzięki, fajna rzecz. Ja spryskuję spryskiwaczem do kwiatków a pić daję prosto z pipetki.
Pa!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum