Moja szyszka dokladnie dzisiejszego dnia czyli pierwszego dnia wiosny zaczela sie ruszac jak oszalala, je, no moze 1 swierszcza na 2 dni i duzo pije. Biega po terra w kolko i lazi nawet po sztucznych roslinach co sie jej nigdy nie zdarzalo. Hih. )))) Widac wiosna cieszy nie tylko ludzi.