Myślę, że zwierzakom dziennym wystarcza do szczęścia zwykła żarówka. Lustrzanka jest ekonomiczniejsza bo światło kieruje na określone miejsce, a nie dookoła, więc osiągamy temperaturę na grzanej powierzchni wyższą niż gdybyśmy grzali zwykłą żarówką (nie lustrzanką). Nie zorientowanym zwracam uwagę, że są żarówki lustrzanki, które świecą w kierunku oprawki. Te do terra raczej się nie nadają.
W zoologikach, jak się zorientowałem są żarówki o świetle bardziej przypominającym dzienne, te pozwalają lepiej widzieć ubarwienie pupili. Jak duża jest różnica, nie wiem, ale dla estetów i miłośników kolorowych zwierząt może widoczna. I są żarówki nocne (niebieskie i czerwone) pozwalające nam widzieć zwierzaki nocne (imitują światło księżyca).
Przy okazji zwrócę jeszcze uwagę, że żarówki nie dostrczają UVB, niezbędnego dla zwierząt dziennych.