cześć!!!

sprawa wygląda tak - para kameleonów - samica wyraźnie mniejsza i drobniejsza - mieszkają razem jakiś czas - razem polują - razem śpią itd.
od samego początku zaakceptowały się i nie było problemu .
Od paru dni samica ( mniejsza , drobniejsza i co za tym idzie słabsza )
zawzięcie atakuje samca.Dopada do niego z taką złością i impetem że biedak siedzi i tylko czeka kiedy będzie mógł wyjść z terrarium.Jeśli pozwolę mu wyjść i wróci do terra powiedzmy po 15 min wszystko wraca do normy. Zaznaczam że terra jest duże , gęsto obrośnięte roślinami ,
dużo gałezi i jest wystarczająco dużo miejsca żeby podzielić się terenem.
Pytanie o co jej może chodzić? Zespół napięcia przedmiesiączkowego?

pozdrawiam seba!

p.s.

samica 20cm - samiec 30cm