-
FATALNA SPRAWA
CZESC ((
Malo rzeczy jest mnie w stanie wyprowadzic z rownowagi, dzisiaj jednak przebrala sie miarka. Nikt nie jest wszystko wiedzacy i czasem nalezy zasiegnac rady innych ludzi np: sprzedwcow, zwlaszcza takich u ktorych zostawia sie bardzo durzo pieniedzy. Zufanie bywa jednak rzecza zgubna.
Sprawa konkretnie dotyczy sklepu SMOK w Wa-wie. Kupilem tam jakis czas temu kamka , kawal terrarium, pare gadzetow do terra etc. zostawilem jenym slowem kupe kasy. Mialem problem z wyborem zarowki UV. Sprzedwaca wcisnol mi mala UV twierdzac ze to zalatwi sprawe. Dzis ze zgroza odkrylem ze lampka daje tylko UVA. Gdyby nie przypadek narazil bym kamka na krzywice.
Rzadza zysku zaslepia oczy, nie wiem dlaczego wcisnol mi taki szajs ( kupil bym inny gdybym mail wybor wiedzial - rozmowa byla nie skaplikowana :
".... - I jeszcze UV dla gada
- facet daje zarowke -
- To wystarczy
- Alez tak to w zupelnosci wystarczy.... "
JESTEM PEWIEN ZE TEN FACET GDYBYSCIE MU ZAPLACILI WYNAJOLBY WAM WLASNA BRUDNA DUPE POD CHODOWLE MUCH...
Uwag do tego jak odbyla sie tranzakcja kupna kamka mam wiecej (gad byl lekko mowiac pooobijany ).. coz dalem sie zwiesc bliskosci zoo - wydawalo mi sie ze sklep kolo zoo ma wieksze doswiadczenie i naiwnosci ze skoro place tyle forsy to mam prawo do uczciwej obslugi
Mniejsza o to ze udalo sie mnie naciagnac... ale ta kupa gowna mogla zalatwic mojego kamka. chyba to prawda ze sprzedawcy zwierzat nigdy beda ich miosnikami. Biznes i milosc jakosc niemoga sie dogadac...
Dlatego ostrzegam was niedawajcie sie naciagac i omijajcie smoka z daleka
Wyjatkowo wsciekly dzisiaj
ZEEZ
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum