-
to też z ciekawości:))
Hej,
właśnie czytałam sobie na forum "legwan zielony" o oswajaniu... I tak mnie naszło na refleksje...
Wygląda na to, że te niby świetne do oswajania jaszczurki są bardziej nerwowe niż mój kameleon... On drugiego dnia zaczął mi jeść z ręki, a teraz (po dwóch tygodniach) przyłazi na najbliższą gałąź i gapi się na mnie... wchodzi mi na rękę (jak ma ochotę czyli rzadko) itp. Oczywiście bez przesady, nie wyjmuję go z terra i nie głaszczę na siłę, w ogóle raczej daję mu spokój. Wszędzie piszą że kameleony się nie oswajają, a ja się zastanawiam... Czy on mnie poznaje? Bo takie mam wrażenie, na obcych syczy. Do jakiego stopnia można oswoić kamka? Nie chodzi mi o to, że chcę mieć zwierza do zabawy (od tego mam kota:P), po prostu jestem ciekawa, bo nastawiłam się na to, że w ogóle będzie mnie olewał, a on taki przyjacielski )
-
Re: to też z ciekawości:))
"że te niby świetne do oswajania jaszczurki są bardziej nerwowe "
Słowo 'niby' jest świetnie użyte ... od dłuższego czasu staram się waczyć ze stereotypem super oswajającego się lega ale kiepsko mi wychodzi Może ludzie rozumują w ten sposób: roślinożerny=łagodny=łatwo oswajający ...
Do do kamków samiczki sie łatwiej oswajają, samczyki są agresywniejsze i syczą. Moja samiczka też wchodziła na rękę. Ciężko mi powiedzieć na ile kameleony są w stanie rozpoznawać właścicela. Nie badają otoczenia językiem i są praktycznie głuche więc musiałyby potrafić odróżniać twarz opiekuna ...
-
Re: to też z ciekawości:))
alicja napisał(a):
> Do do kamków samiczki sie łatwiej oswajają, samczyki są
> agresywniejsze i syczą.
właśnie mój to samczyk, i muszę przyznać że ma "humory", czasem przychodzi a czasem się złości )
> Nie badają otoczenia językiem i są praktycznie
> głuche więc musiałyby potrafić odróżniać twarz opiekuna ...
ha, nie wiedziałam że są głuche! nie wiem czy to możliwe z rozpoznawaniem twarzy, ale może sposób zachowania, ruchy itp...
a jak u nich z węchem? w każdym razie wzrok ma niezły, tak mi się wydaje.
dzięki za odpowiedź
xol
-
Re: to też z ciekawości:))
wzrok jest napewno dobry bo za jego pomocą poluje co do słuchu zwróć uwagę na łepek nie ma błony, która ma większość jaszczurek. Co do węchu to większość jaszczurek bada wszustko właśnie językiem. Mam nadzieje, że jeszcze wypowie się dr Robert i wyjaśni jak to jest ze zmysłami kameleonów.
-
Re: to też z ciekawości:))
Rzeczywiście kameleony prawie nie słyszą. Chociaż podobnie jak inne jaszczurki (a w odróżnieniu od węży) mają ucho środkowe to brak im błony bębenkowej. Dlatego słyszą tylko wibracje w niskich częstotliwościach (poniżej 200 Hz) i nasz głos nie jest dla nich dostępny.
-
Re: to też z ciekawości:))
zastanawiam sie jak bedzie zachowywal sie moj lamparcik w noc sylwestrowa....
czy bedzie latal jak opetany a moze wystraszy sie hukow i zaszyje w jakies norce ?
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum