Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: biale robaki dla gekona

  1. #1

    biale robaki dla gekona

    Skonczyły mi się świerszcze, ale na szczęście wędkuję i mam w domu zapas bialych robaków. W sklepie zoologicznym slyszałem że powinno się podawać wyłącznie martwe robaki, ponieważ oddychają beztlenowo i mogą się rozwijać w układzie pokarmowym gekonika . Natomiast znajomy powiedzial, że nie powinno sie lamparcim podawać robaków. Proszę o pomoc!!

  2. #2

    Re: biale robaki dla gekona

    NIE WOLNO ich podawac!!!
    biale robale fuj

    Pozdroffka


  3. #3
    Seemani
    Guest

    Re: biale robaki dla gekona

    Jak ci zależy na życiu gekona to lepiej nie podawaj mu białych robaków.
    Jak gekon zje takiego robaczka to mu wyjdzie brzuchem. Słyszałem jak gość nakarmił rzekotki zielone białymi robakami i padła mu większa połowa miotu.


  4. #4

    Re: biale robaki dla gekona

    Thx za info, ale martwe chyba mozna?

  5. #5

    Re: biale robaki dla gekona

    ale martwe z jakiego powodu? Żeby nie było potem, że są trujace - procesy gnilne itp.
    A biały robak (żywy) żywi się mięsem, więc jak nie zostanie przez gekona pogryziony tylko połknięty to rzeczywiście może wyjść brzuchem. Dojdzie do perforacji przewodu pokarmowego (piękna nazwa!) i "po ptokach".


  6. #6

    Re: biale robaki dla gekona

    kurcze ale sie uparles zywy czy martwy... nie wolno i juz :P
    proponuje czasami kuknac do archiwum http://www.terrarium.ht.pl/forum/rea...=101&i=36&t=36

    Podobno dorosly gekon moze nie jesc przez tydzien!
    Jednak ja jeszcze nie zdefiniowalem co to oznacza dorosly gekon. 1 roczny czy moze 3 latek (mysle teraz o gekonie lamparcim). Przy okazji moze ktos mi odpowie. No wiec czekam na odp


  7. #7
    dr Robert
    Guest

    Re: biale robaki dla gekona

    Larwy much mają co najmniej dwie poważne wady:
    1. Ostro zakończony, twardy "ryjek", którym potrafią przebić scianę żołądka, co kończy się smiercią jaszczurki
    2. Bardzo twardą, grubą chitynową osłonkę przez co wiele gatunków jaszczurek nie jest w stanie ich strawić (sokom trawiennym trudno dostać się do srodka robaka). Jeżeli zwierzę zje więcej larw to takie prawie niestrawione, twarde robaki mogą zaczopować układ pokarmowy. Takie samo zresztą niebezpieczeństwo jest przy larwach mącznika (ale tutaj zaczopowanie zdarza się rzadziej - dlatego z mącznikami też ostrożnie, zwłaszcza przy młodych jaszczurkach).

    Z tych powodów zarówno żywe jak i martwe larwy są BARDZO NIEBEZPIECZNE, a nawet jak "przelecą" przez układ pokarmowy to dla zwierzaka żaden zysk.

    Natomiast można podawać poczwarki (wystarczy kilka dni potrzymać larwy w cieple a staną się ciemnymi, nieruchomymi poczwarkami), a najlepiej muchami. Oczywiscie większosć gatunków jaszczurek nie je zdobyczy która się nie porusza, więc zwykle trzeba poczekać na muchy. Zależnie od temperatury będzie to zwykle 1-2 tygodnie. "Wychodzenie" much z poczwarek można regulować temperaturą wyjmując lub wkładając słoiczek przykryty siateczką (np. z pończochy, kilku warstw gazy) do lodówki. Muchy w lodówce trzymają się nawet kilka tygodni, są ospałe, można brać po kilka, w słoiku wytrząsać je z wapnem i podawać. Nie są pokarmem szczególnie wartosciowym, dlatego niektórzy polecają karmić muchy różnymi mieszankami (papkami z mleka w proszku, owoców z witaminami itp.) na 1-2 dni przed podaniem jaszczurkom. Jeżeli jednak nie karmimy gadów przez dłuższy czas (kilka tygodni) jedynie muchami to chyba są to zbędne zabiegi.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •