CZesto przyczyna jest prawdpodobnie stres wywolany transpotrem i przetrzymywaniem w malych pojemnikach- proponuje kupowac swierszcze ktore dopiero co trafily do sklepu, umiescic je w cieplym terr- oswietlonym chociaz zarowka- chodzi o temp. i koniecznie dac pic w pojemniczku. Nie kupowac swierszczy w zaplesnialych pudelkach!! CZesto swierszcze, gdy zaczynaja zdychac "masowo" wykonuje nieskoordynowane ruch, przewracaja sie na plecy, albo dogorywaja w nienaturalnej pozycji- z szeroko na boki rozstawionymi odnozami skocznymi- nie znam przyczyny, ale z moich obserwacji wynika ze przyczyna moze tkwic w plesni (zwykle w tej niebieskiej). Jeszcze nie udalo mi sie uratowac ani jednego osobnika z terra dotknietego ta "plaga"- niestety.