Masz rację, ale waran tej wielkości(dorosły-bo małe to "szatany") jest dosyć mało ruchliwy, całe dnie spędza w pobliżu ulubionej kryjówki, i powinien być na tyle oswojony żeby można było go kilka razy w tygodniu wypuścić pod kontrolą w dobrze ogrzanym i zabezpieczonym pokoju.