Witam,
odkąd przeprowadziłam się na nowe mieszkanko, Neo nauczył się nowej sztuczki, mianowicie jeśli nie ma mnie w domu i nie robię mu baseniku, w którym się załatwia- idzie sobie sam do łazienki, załatwia się na środku i wychodzi
pierwszy raz jak tak zrobił, byłam pełna podziwu i myślałam, że to jednorazowy wybryk, ale jest inaczej, Neonek załatwia się tak już dłuższy czas))

Taki z niego dżentelmen

I mam pytanie, gdzie Wasze legusie się załatwiają?