-
Jagody!?
Witam. Dzis bylem w lesie na jagodkach nie bede sie chwalis ile zebralem ale jest tego DUUUZO i teraz mam pytanie. Dzis do jedzonka takiego jak je czyli Konieczynka.mlecz,koperek,liscie fasoli,szczypiorek itd dalem mu 4 jagody. Najpierw zjadl wszytko co zielone i na koncu zostaly te 4 jagody sprobowal 1 i na reszte wrecz sie zucil i wciagnal je z ochata. Lecz mam pytanie czy moge mu podawac jagody i czy nie sa dla niego szkodliwe w takich ilosciach oczywiscie! pozdrawiam i czekam na odpoiwedz.
-
Re: Jagody!?
W ramach urozmaicenia owocowego można podawać.
-
Re: Jagody!?
Ja podawałem i smakowały :-)
-
Re: Jagody!?
Dzieki za odpowiedzi Rysiek mojemu tez smakuja i to bardzo!:] pozdrawiam
-
Re: Jagody!?
Troszke informacji o czarnych jagodach dla zainteresowanych...
Zawieraja pektyny chroniace blone sluzowa przewodu pokarmowego, rowniez barwniki antocyjanowe (przeciwbiegunkowe).
Zawarte w jagodach garbniki (7% zawartości) wspomagają zwalczanie pasożytów układu pokarmowego. Neutralizują toksyny pokarmowe i blokują wchłanianie ich przez błony śluzowe. Niebieski barwnik antocyjanowy hamuje rozwój bakterii. Osłabione bakterie nie mogą się przytwierdzić do błon śluzowych, zostają sklejone przez garbniki i wydalone. Owoce świeże działają lekko przeczyszczająco a jagody suszone mają działanie przeciwne.
Owoce jagód są także pomocne w infekcjach układu moczowego, a znajdujące się w nich flawonoidy (przeciwutleniacze) mają działanie antynowotworowe. Zarówno owoce jak i listki jagód mają właściwości lecznicze. A do tego duzo wit A ktora jest tak bardzo potrzebna.
100 gramów czarnych jagód zawiera:
0,6 gramów białka, 14,3 grama węglowodanów, 65 miligramów potasu, 10 miligramów wapnia, 9 miligramów fosforu, 2 miligramy magnezu, 1 miligram sodu, 0,7 miligramów żelaza, 0,1 miligrama cynku, 130 mikrogramów witaminy A, 0,02 miligrama witamin B1 i B2, 0,4 miligrama witaminy PP, 0,06 miligrama witaminy B6, 22 miligramy witaminy C, 6 mikrogramów kwasu foliowego.
Moj dorosly legwan w tamtym roku procz roznych lisci zjadal szklanke jagod codziennie
tak mu smakowaly. Skonczyly sie jagody w lesie to zajadal sie borowka amerykanska.
Natomiast w tym roku nie przepada za tymi owocami. Ale tak juz jest z legwanami cos bardzo lubia i sie zajadaja, pozniej przestaja i za jakis czas znowu jedza dlatego nie powinnismy rezygnowac z pokarmu i mowic moj nie lubi. Za jakis czas moze bedzie chcial jesc.
Pozdrawiam
[gadzinka]
-
Re: Jagody!?
Szklanka owoców dziennie, przez dłuższy czas, niezależnie czy będą toi jagody czy cokolwiek innego to za dużo. Legwany to liściożercy !
-
Re: Jagody!?
A ja znalazłam baaardoz mało ... trochę się spóźniłam i niewiele tego mam, ale Szczypior i tak nie chce jeść :/ nic na siłę.
-
Re: Jagody!?
Cytuje swoja wypowiedz: "Moj dorosly legwan w tamtym roku PROCZ ROZNYCH LISCI zjadal szklanke jagod codziennie."
Ilosc zjadanego pokarmu zalezy od wielkosci zwierzaka i jego apetytu. Trudno aby legwan o brzuszku wielkosci bochenka chleba zadowolil sie 4 jagodkami :P Gdyby w tym roku mial na nie rownie wielki apetyt - rowniez nie ograniczylabym zjadanej ilosci jagod - w koncu nie zywil sie wylacznie nimi.
Teraz np. zajada sie utarta marchewka (zjada nie szklanke a caly talerzyk + inne doadatki lacznie z LISCMI ), gdzie przez kilka lat nie mogl na nia patrzec, wiec czemu mialabym mu ja nagle ograniczac? Pewnie niedlugo zbrzydnie mu marchewka i wezmie sie za cos innego :P
Akurat na apetyt swoich zwierzakow nie moge narzekac, widocznie slonce i dzialka maja na nich dobroczynny wplyw
Bez wzgledu na panska opinie, uwazam i bede uwazac, ze zwierze nie zje wiecej niz potrzebuje majac PELNA MISKE ROZNORODNEGO POKARMU do wyboru - sam sobie ureguluje wlasne menu, wedlug zapotrzebowania jego organizmu na skladniki. W naturze nikt zwierzetom nie ogranicza ile i czego moga zjesc (mowa oczywiscie o pokarmie roslinnym).
Pozdrawiam
[gadzinka]
-
Re: Jagody!?
AmazoNKA napisał(a):
> Bez wzgledu na panska opinie, uwazam i bede uwazac,
No to koniec dyskusji. Zwracam się w takim razie do tych którzy chcą dyskutować, czytać i mają bardziej otwarte głowy. Legwan mając pełną miskę różnorodnego pokarmu będzie zawsze wybierał to co mu najbardziej smakuje, a co niekoniecznie musi być dla niego, na dłuższą metę, zdrowe. Zresztą trudno mu się dziwić, tak robią wszystkie zwierzęta (w tym często ludzie, szczególnie dzieci). Co do regulowania przez legwana własnego menu według zapotrzebowania jego organizmu na składniki to była już o tym wielokrotnie mowa. Gdyby legwany w hodowli wiedziały co dla nich zdrowe i potrzebne to nie wcinałyby bitej śmietany, makaronu czy pizzy. Wiele obserwacji wskazuje, że legwany które mają taką możliwość tego typu szkodliwe rzeczy do jedzenia wybierają. Natomiast wszystkie badania prowadzone w naturze wskazują, że legwany są zwierzętami liściożernymi, a nie owocożernymi. W ich naturalnym środowisku owoców wcale nie ma tak dużo i jest do ich jedzenia spora konkurencja, przypuszczalnie więc posilają się nimi bardzo rzadko.
-
Re: Jagody!?
W naturze dorosłe legwany po prostu zjadają to, co mają przed nosem. W hodowli przed nos wstawić im możemy różne rzeczy, co może się czasami skończyć katastrofą. Posilają się rzadko nie tylko przypuszczalnie, ale i , jak wynika z dostępnej mi literatury, w praktyce( podaje się, że od 3-9% pokarmu to owoce).
Troszkę bardziej wybiórczo żerują młode osobniki.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum