Nie ma sensu dawać aż tyle ogórków, zwłaszcza teraz, kiedy jest doskonała darmowa zielonka na dworze.
Trudno powiedzieć jak z nim postępować bez badań wetyerynaryjnych.Biegunka może być wynikiem zaburzeń bakterioflory, zatrucia , infekcjii, zle zbilansowanej diety. Bez badań tego nie stwierdzimy. W wypadku, gdy biegunka była wynikiem złego żywienia( głównie owoce)pomagało podawanie przez kilka dni wyłącznie liśc( mlecz, babka,krwawnik)i z dodatkiem potartej marchewki. W jednym wypadku biegunka wystąpiła z nieznanych przyczyn i też taki zabieg pomógł, ale może ustąpiłaby sama, nie można uogólniać. Na pewno nie jest to metoda uniwersalna.
Wiem, że dr Zajączkowski przyjmuje próbki kału wysyłane przesyłką priorytetową, może on coś poradzi. Ważne, żeby zdiagnozować przyczynę, bo bez tego ani rusz.
Białko zwierzęce jest dobrze trawione, natomiast nerki nie radzą sobie z nadmiarem kwasu moczowego przy wysokobiałkowej diecie. Jako uzupełnienie dla młodych może być( ale nie gotowany kurczak ), natomiast taki 90 cm to już podrostek, i raczej nie potrzebuje. Ewentualnie jednego w miesiącu oseska można podać, taka ilość na pewno nie zaszkodzi, natomiast moim zadaniem nie teraz podczas biegunki, ewentualnie po niej, jako wzmocnienie.