-
szukam u was pomocy !!!!
Kupiłam 2 miesiące temu legusia malutki jak nie wiem co!Był przepiękny i bardzo szybko się oswoił.Ale zaczeły się problemy!!!!Jadł tylko ogórka ale tak małe kosteczki że ledwo co je kroiłam wystraszyłam sie nie wiedziałam co i jak.Potem dostał czarnych łapek i ogon jakby martwy więc poszłam do weta i jak sie okazało ma martwice!!!!Wczoraj musiałam go uspać.Jestem totalnie zdołowana w pokoju jest tak pusto!!!!!Chciałabym kupić sobie dużego osobnika bo boje się że jak będe mieć małego to znowu tak będzie.Jeśli możecie to mi doradzcie
Pozdrawiam Patrycja
-
Re: szukam u was pomocy !!!!
Jak jadł tylko ogórka to nic dziwnego. że padł!!! Legwany wymagają urozmaiconej diety złożonej głownie z liści!!! Do tego nieco warzyw, owoców, dla maluszków 2-3 razy w miesiącu owady, dodatki witaminowo mineralne( sepia nawet codziennie). Oczywiście UV.
Zastanów się jeszcze raz, poczytaj, przesukaj forum. Legwany w zasadzie powinny być hodowane przez doświadczonych hodowców, są duże, mogą się wcale nie oswoić, a rany po ugryzieniu dorosłych wymagać szycia. Są dosyć delikatne. Rozważ zakup innej, mniejszej, łatwiejszej do utrzymania, karmienia, oswojenia jaszczurki.
-
Re: szukam u was pomocy !!!!
Dokladnie tak jak Pituophis napisal jezeli leg byl karmiony tylko ogorkiem to nic dziwnego ze najpierw dostal matrtwicy ogona a pozniej padl!! Legwany potrzebuja bardzo uwozmaiconej diety i nie mozna go karmic tak jak ty to robilas samym ogorkiem, teraz nie bede tu wypisywal co ma jesc bo to nie ma sensu tylko poczytaj forum, poczytaj FAQ i tam znajdziesz wszytko co potrzebne! Zastanow sie czy sprostasz takim wymagania jakich potrzebuje legwan, jezeli Nie zabierz sie za chodowanie jaszczora o duzo mniejszych wymaganiach. pozdrawiam
-
Re: szukam u was pomocy !!!!
Znam się na tym i wiem że jak jadł samego ogórka to sie wykańczał ale on nic nie chciał jeść i ledwo tego ogórka jadł!!!!Weterynarz powiedział mi że miał problemy z przełykiem i martwice i że to nie jest moja wina tylko kupiłam go chorego !!!!!Więc więcej nie kupie legwana ze sklepu WARSZAWSKIEGO koło ZOO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Re: szukam u was pomocy !!!!
-
Re: szukam u was pomocy !!!!
proponuj przed kupne dokladniej ogladnoc legwanika oserwowac z 2 3 dni czy je w sklepie i czy niezachowuje sie dziwnie znaczy czy niejest zbyt osowialy malo ruchliwy i wtedy dokonac zakopu a najlepiej kupowac z kims kto zna sie na iguanach ja osobiscie polecam maluchy latwiej przyzwyczaic je a pozatym starszy nie znaczy zdrowszy pozdrawiam i zycze powodzenia w zakupie
-
Re: szukam u was pomocy !!!!
Jeżeli nie miałaś wcześniej doświadczenia z gadami lepiej wybierz inny gatunek, na przykład agamę brodatą, eublefara lamparciego, coś z małych węży. Najlepiej od uczciwego miłośnika- hodowcy, a nie ze sklepu, gdzie zwykle nie umieją dbać o zwierzęta. Poza tym pytaj, przeglądaj fora( to i inne, także obcojęzyczne), poszukuj książek na temat interesującego cię zwierzęcia, rozmawiaj z jego posiadaczami. Wybierz gatunek łatwy w hodowli, karmieniu, oswojeniu. Pamiętaj, że gad to zwierzę do obserwacji, nie głaskania i noszenia. Nie wybieraj gatunku po wyglądzie, bo właśnie przez to często kupowane są legwaniątka, tylko ze względu na jego behawior i łatwość hodowli.
-
Re: szukam u was pomocy !!!!
Zgadzam się z Pituophis prawie w 100%. Nie zgadzam się tylko z tym, że legwany są tylko dla doświadzonych hodowców. Gdzieś trzeba nabyć doświadczenie w hodowli legwana zielonego, a nie nabędę go hodując żółwia czy np węża. Przed kupnem każdego zwierzęcia trzeba najpierw go "poznać teoretycznie" - jak piszecie dużo czytając i pytając. Paproszku nie zrażaj się niepowodzeniem, bo kupiłaś chorego legwana. Jeśli będziesz kupowała następnego poproś o pomoc kogoś doświadzczonego.
pozdrawiam.
-
Re: szukam u was pomocy !!!!
Ale- przynajmniej moim zdaniem- łatwiej popełnić błędy w hodowli legwanów zielonych niż np. gekonów toke czy lamparcich. Te duże jaszczurki o wiele częściej zapadają na choroby, zwłaszcza niedoborowe, niż wiele innych gatunków. Są duże i bardzo silne, wymagają o wiele większych nakładów finansowych niż mniejsze gady, mogą nawet być pewnym zagrożeniem, zwłaszcza dla dzieci( co począć z bardzo terytorialnym samcem w domu, który przegania ludzi ?) Dlatego zwykle zachęcam do zakupu mniejszego, łatwiejszego w utrzymaniu gada, tym bardziej, że często przedstawiany jest obraz " miłej, ślicznej, zielonej, łagodnej i niewymagającej jaszczureczki" i właśnie dlatego ludzie decydują się na legwany. Fakt, że dużo legwanów które widzę w sklepach jest w złej kondycji, i pada tak jak ten, dodatkowo wpływa na moją decyzję. Transporty z ferm też nie zawsze odbywają się w warunkach humanitarnych. Lepiej wybrać jaszczurkę, która urodziła się już w Polsce.
Paproszku- jakich cech oczekujesz od hodowanego przez siebie gada?
-
Re: szukam u was pomocy !!!!
W tym przypadku popieram zdanie Pituophisa. Niejednokrotnie zwracałem uwagę na to, że "nieszczęściem" legwanów zielonych jest ich wielkość po dość krótkim okresie dorastania. Niedoświadczeni (niedoinformnowani) ludzie kupują małą, roślinożerną jaszczurkę, a po 3-4 latach nie ma co zrobić z dużym jaszczurem. Transport, terraria i warunki w nich panujące w sklepach zoologicznych powodują, że często bywa tak jak w przypadku Paproszka. Nie chcę nikogo zniechęcać do hodowli tych wspaniałych gadów, bo sam od legwana zacząłem, ale na początek przyda się "trochę" wiedzy na ich temat oraz "kilka" banknotów w portfelu na terrarium, wyposażenie i utrzymanie legwana. To kosztuje ;-)
Ps. Od dzisiaj nie ma już Myśka, którego niektórzy z Was widzieli na fotkach z Guciem :-( Odszedł w naturalny sposób i zapewniam, że mój legwan nigdy nie dostał białka zwierzecego w tej postaci. Bez tego mogą zdrowo żyć.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum