To nie tak z tą akacją, zupełnie nie tak )). Akacja jedzona przez żyrafy to faktycznie akacja. U nas występuje robinia akacjowa=grochodrzew. Z prawdziwą akacją nie ma ona nic wspólnego i oprócz potocznej (błędnej) nazwy. Robinia jest dopuszczana w legwaniej diecie, bo zapewne każdy ma na myśli liscie lub kwiaty, a te raczej w normalnych ilościach nie są szkodliwe, chociaż doszukałam się kiedyś, że w liściach można znaleźć również niewielkie ilości substancji szkodliwych. Niebezpieczne są nasiona, a najbardziej niebezpieczna jest chyba kora, bo w niej znajduje się najwięcej niedobrości tzw. toksoalbumin.