Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: zgrubienie pod 'kolcem' udowym

Mieszany widok

  1. #1
    Justyna Z
    Guest

    zgrubienie pod 'kolcem' udowym

    Witam,
    kilka dni temu zauwazylam, ze 'kolec' udowy mojego lega wyglada nieciekawie: nad nim skora jest lekko czarna, a do wewnatrz jakby wrastal pod luske ... wczoraj dotykajac okolice zauwazylam, ze pod palcami jest wyczuwalne zgrubienie dookola ... pozostale pory udowe sa ok i nie ma pod nimi nic takiego ...
    czy ktos z Was spotkal sie z takim problemem? czy jest to problem czy niepotrzebnie panikuje? wyglada to troche nieciekawie i zaniepokoilam sie ... prosze o wszelkie sugestie ...
    zamieszczam fotke dla zobrazowania problemu, choc nie wiem czy widac na niej dokladnie to w czym problem ...
    leg ma ok. 3 lat ...
    Pozdrawiam,
    J.

  2. #2

    Re: zgrubienie pod 'kolcem' udowym

    Justyno,tez mam legutki , ktore strasznie kocham wiec nieustanne ogladam je ze wszystkich stron ale na twoim zdjeciu nie wyglada to dobrze i napewno natychmiast skontaktowalabym sie ze specjalista .Jednym slowem nie podoba mi sie to ,chociaz na zdjeciu nie jest dokladnie widoczne . Za okolo poltora tygodnia mam umowiona wizyte u specjalisty od legwanow ( w Holandii ) , przy tej okazji moglabym porozmawiac o twoim problemie ale dobrze by bylo zrobic lepsze i wyrazniejsze zdjecie , ktore wydrukowalabym i dolaczyla do tej rozmowy - dla lekarza. Tyle moge ci pomoc... jesli cokolwiek pisz na moj mail

  3. #3
    Justyna Z
    Guest

    Re: zgrubienie pod 'kolcem' udowym

    Lila,
    dziekuje za propozycje, ale juz po sprawie ... bylam dzis u weta ... okazalo sie, ze byl to zatkany gruczol udowy ... wystarczylo miejscowe znieczulenie i delikatnie usuniecie penseta zewnetrznej warstwy, pozniej lekkiej przycisniecie i wyskoczyla grudka wielkosci malej fasolki ... pozniej przeplukanie preparatem, ktory bede stosowala jeszcze przez kilka dni oraz zalecenie sterylnego terrarium (juz wprowadzone w zycie) ...
    przy okazji poznalam lepiej swojego pupila ... w domu okaz spokoju, choc uparciuch, a u weta: wsciekly wariat ... biedna kobieta nie podeszla na dwa kroki do stolu, a juz pociagnal ja ogonem ... niewiele brakowalo, a dostalby narkoze, bo we trzy osoby ledwie go opanowalismy ... skonczylo sie na kilkunastu smagnieciach, rozcietym czole meza, rozcieta moja warga i kilku smagnieciach pani weterynarz ... momentami bylo goraco, ale legus jest juz prawie zdrowy ... uslyszalam tez wiele milych slow na temat jego stanu zdrowia i swietnej kondycji, co podnioslo mnie na duchu ... jednak nie chcialabym kolejny raz jechac z nim do weta lub gdziekolwiek - zdecydowanie tego nie lubi ...
    Pozdrawiam,
    J.

  4. #4

    Re: zgrubienie pod 'kolcem' udowym

    ciesze sie, ze juzsie wszystko wyjasnilo.. a co do wizyt u weta, to moj jest zadziwiajaco spokojny wtula sie wowczas we mnie i udaje kochanego smoka:P


  5. #5

    Re: zgrubienie pod 'kolcem' udowym

    Typowe zachowanie "mocnego" samca Na swoich smieciach lagodny pan, ale jesli nie jest na swoim terytorium to szal w niego wchodzi Ale zdarzaja sie wyjatki, jednak twoj nie odbiega od reguly

    Ps. To co okreslilas jako kolce udowe - po nich mozna rozpoznac ze to samiec ... o ile sie nie myle bo lega juz pare lat nie mam


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •